Re: Matczyne błędy i wpadki.
no to jeszcze nam się z mężem przypomniała jedna sytuacja:
mąż poszedł do toalety, weszła Julka i pyta
- "tato co robisz?"
-"siku, wyjdź , bo to brzydko podglądać!"rozwiń
no to jeszcze nam się z mężem przypomniała jedna sytuacja:
mąż poszedł do toalety, weszła Julka i pyta
- "tato co robisz?"
-"siku, wyjdź , bo to brzydko podglądać!"
Nawet nie wspomniał mi o tej sytuacji, bo uznał, że nie ma o czym gadać.
Pewnego dnia siedzę na fotelu i karmię młodszą córkę. Julka podchodzi do nocnika (stoi zawsze w pokoju w jednym miejscu), staje tyłem do mnie, a przodem do nocnika i widzę, że przez spodnie po prostu się z niej leje. Krzyknęłam:
-"Dziecko!!! Co Ty robisz??!!!"
-"siku, ale to brzydko podglądać"
nie wiem już co mam myśleć o tej sytuacji i pytam dalej:
-"no to czemu stoisz i masz spodnie na sobie?!"
-"bo ja chcę jak Tatuś, a On stoi i nie ściąga spodni"
Normalnie ręce i cycki mi opadły.
zobacz wątek