Re: Matczyne błędy i wpadki.
No to ja się pochwalę:) Mam wpadki nocne jako że wielki śpioch ze mnie i w nocy słabo kontaktuje:)
1. coś co zdarza mi się nagminnie - jak karmie młodą w nocy - karmie butelką -...
rozwiń
No to ja się pochwalę:) Mam wpadki nocne jako że wielki śpioch ze mnie i w nocy słabo kontaktuje:)
1. coś co zdarza mi się nagminnie - jak karmie młodą w nocy - karmie butelką - biorę ja na kanapę w róg, ładnie się układamy, daje jej butle, ona je a ja...zasypiam. jak się przebudzam to najczęściej butla jest między nami:) pół biedy jak młoda zje całą butle i ją wypluje gorzej jak zje trochę i wypluje bo wtedy zawartość butli mamy na sobie - czyli młoda jest cała mokra i ja jestem cała mokra od mleka:)))
2. wpadka z tego tygodnia - młoda od 4 w nocy jakaś marudna była co juz dawno sie jej nie zdarzyło. ja zachodzę w głowę o co kaman, daje jej smoczek co 10 min żeby siedziała cicho a ona nie chce spać. rano nieprzytomna z niewyspania odpinam śpiworek i po zapachu doszłam do tego dlaczego nie chciała spać:))) nie wpadłam na to ze ona po prostu zrobiła kupę:)))
zobacz wątek