Re: Mąż codziennie piwkuje :/
dokladnie tak jak pisze mamasyna, zacznie sie od 2 a skonczy na 10... zycze, zeby nie ale kazdy robi jak uwaza.
dla mnie codzienne piwko to tez bylby problem. mialam/mam w rodzinie...
rozwiń
dokladnie tak jak pisze mamasyna, zacznie sie od 2 a skonczy na 10... zycze, zeby nie ale kazdy robi jak uwaza.
dla mnie codzienne piwko to tez bylby problem. mialam/mam w rodzinie alkoholika i wiem co znacza te piwka. moj maz wie jakie mam zdanie na ten temat i wie tez ze gdyby w jego wydaniu takie cos mialo miejsce to juz bysmy razem nie byli.
a co do problemu to chyba sama nic nie zdzialasz. u mnie w rodzinie ta osoba musiala sama poprostu przejzec na oczy i sie opamietala, jak jeszcze nie bylo za pozno. nie pije juz 7 lat a ja jestm dumna jak nie wiem co. chociaz jak na weselu widzialam jak popijal drobne lyczki to az sie nogi pode mna uginaly. na szczescie juz nie smakowalo tak jak kiedys.
a moj sasiad to wlasnei z tych co 2 piwka musza codziennie wypic- zona nie zgadza sie na to w domu to co robi? siedzi w aucie pod blokiem i pije. dopiero pozniej idzie do domu.
zobacz wątek