Re: Mąż codziennie piwkuje :/
mam w rodzinie kilku alkoholików - i uwierzcie, że to nie jest wcale takie zabawne, jak się tutaj niektórym wydaje.
Picie alkoholu regularnie może prowadzić do uzależnienia - trzeba...
rozwiń
mam w rodzinie kilku alkoholików - i uwierzcie, że to nie jest wcale takie zabawne, jak się tutaj niektórym wydaje.
Picie alkoholu regularnie może prowadzić do uzależnienia - trzeba pamiętać, że każdy ma inną tolerancję na alkohol i po niektórych lampka wina wypijana codziennie spłynie, a niektórzy w momencie przerwania "rytuału" poczują problem.
Alkoholikiem nikt nie staje się z dnia na dzień, zaczyna się od małych ilości, które spożywane są coraz bardziej regularnie i z czasem się zwiększają. Trudno dostrzec granicę pomiędzy "jeszcze nie" i "już" uzależnieniem, lepiej dmuchać na zimne, niz potem się rozczarować i brać rozwód. Kto się spotkał z alkoholizmem, ten wie, jak wiele cierpienia sprawia ta choroba, szczególnie gdy dotyka kogoś bardzo nam bliskiego. Warto ryzykować spokoje życie i szczęśliwe dla prozaicznej przyjemności picia alkoholu?
Żeby nie było, mój mąż ma podobne zdanie co do alkoholu (też się w swoim życiu napatrzył) i sam się pilnuje, żeby nie przesadzić z "piwkowaniem".
zobacz wątek