Re: Metoda Vojty
My zaczęliśmy od bobathów, ale po krótkim czasie przeszliśmy na Vojtę. Efekty nieporównywalnie szybko się pojawiły. Vojtą ćwiczy się zazwyczaj do momentu raczkowania, Bobathami do momentu...
rozwiń
My zaczęliśmy od bobathów, ale po krótkim czasie przeszliśmy na Vojtę. Efekty nieporównywalnie szybko się pojawiły. Vojtą ćwiczy się zazwyczaj do momentu raczkowania, Bobathami do momentu chodzenia.
My ćwiczyliśmy niecałe 4 miesiące. Mały nadgonił szybko i teraz super się rozwija. Wiadomo, że ciężko jest ćwiczyć, ale warto tu nie myśleć o sobie tylko o dziecku, bo ważne, żeby mu szybko pomóc, a wiadomo, że mimo płaczu nie dzieje mu się żadna krzywda. Franek jest bardzo wesołym maluszkiem i pewnie nawet już tych ćwiczeń nie pamięta.
Sama p. Ela to bardzo miła osoba, ktora zawsze wszystko dokładnie wytłumaczy i doda sił (z czym nie spotkałam się w ogóle w OWI).
Dacie radę. Na początku ćwiczenia średnio wychodzą, ale po kilku próbach ma się już wszystko opanowane.
zobacz wątek