Widok

Mężczyzna 30+

Popiszę, pogadam, poznam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A jesteś samotną matką i masz 30 lat?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Mam 33 lata i fakt, jestem mamą samotnie wychowującą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łatwo nie będzie.
Samotne matki nie są zbyt atrakcyjnym kąskiem dla faceta 30+
I jest jeszcze ta zasada odnośnie wieku, że idealny wiek kobiety to wiek faceta podzielić na pół i dodać siedem.
Wobec tego sądzę że powinnaś się lepiej zareklamować;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
Nie jestem towarem na sprzedaż żeby się reklamować ;) i nie mam ciśnienia na związek, chce po prostu poznać kogoś z kim czasem będę mogła się spotkać :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Łącząc tą wypowiedź z tytułem wątku, na usta ciśnie mi się pytanie, czy dobrze czytam między wierszami i masz na myśli seks?
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Jakoś mnie nie dziwi to pytanie, biorąc pod uwagę że jesteś mężczyzną. Odpowiem pytaniem na pytanie: czy mówiąc o "spotkaniu" mówimy zawsze i tylko o seksie? Czy przyszła Ci do głowy np najzwyklejsza kawa?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyszło mi to na myśl, ale uznałem że wtedy propozycja skierowana by była do obu płci.
Myślałem że chodzi o związek, ale napisałaś że nie masz ciśnienia, co zabrzmiało jakbyś powiedziała że nie na tym Ci zależy.
I że chodzi o cykliczne spotkania.
Seks był najbardziej prawdopodobny.

Brak odpowiedzi negatywnej i to "zawsze i tylko" utwierdzają mnie w przekonaniu że moje wcześniejsze pytanie nie było bezzasadne:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Gdyby nie zależało mi na związku to wyraźnie bym to napisała. To, że nie mam ciśnienia nie oznacza, że całkowicie takowy wykluczam. Traktowanie każdego poznawanego mężczyznę jako kandydata do związku uważam za desperację a ja zdesperowana nie jestem ;) więc wychodzę z założenia że lepiej się nie spinać i nie ciśnieniować :).
Uważasz więc, że brak odpowiedzi negatywnej oznacza odpowiedź pozytywną? I nie rozumiem, dlaczego "zawsze i tylko" podkreśla zasadność pytania...
:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Podobno jak kobieta mówi "nie" myśli "nie wiem",
gdy mówi "nie wiem" myśli "tak"
a gdy mówi "tak" to nie jest kobietą:P

Kobietą jak widzę jesteś, ale jak ognia unikasz zaprzeczenia:d
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Więc zaprzeczam, stanowczo zaprzeczam, że zaczynając ten wątek miałam na myśli sex :) i wcale nie myślę "nie wiem" :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No tak, tylko teraz mój analityczny umysł wyłapał stwierdzenie "że zaczynając wątek" i tą formę przeszłą:P

Tak skromnie zauważę, że może nieświadomie, ale udzielając się tutaj, coraz bardziej się reklamujesz;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
Widzę, żeś strasznie czepliwy ;)
Nie miałam, nie mam i mieć nie będę na myśli seksu.
Teraz pewnie Twój analityczny umysł będzie się zastanawiał, czy stwierdzenie "i mieć nie będę" nie oznacza przypadkiem wstrzemięźliwości seksualnej do końca życia ;)

Nie tylko ja udzielam się na tym forum więc czyżby wszyscy tutaj się reklamowali? Łącznie z Tobą, oczywiście ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Widzę, żeś strasznie czepliwy ;)"

Chyba coś podobnego o Panu Społecznym też już gdzieś dzisiaj pisałam :)
przypadek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na pewno nie plagiat ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Antyspołeczniak starał się po prostu pocieszyć dziewczynę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pocieszyć?? Przeanalizować :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak....a jak się z Tobą kontaktować ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
RutG, myślisz że to sprawka Onych?

Aconitum, nawet pokusiłem się o subtelny intelektualny komplement, ale gdzie tam, nie zauważą:(
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
To sprawka jednego Onego który uwielbia czepiać się słówek
Take it easy, baby
Take it as it comes
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skąd pewność, że subtelny komplement został niezauważony?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kawosz ze mną chcesz się kontaktować?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no tak ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma pewność - nic dla mnie nie jest pewne, nawet moje istnienie tutaj:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
> To sprawka jednego Onego który uwielbia czepiać się słówek

Onych nie ma pojedynczo:P
I na tym forum nie ma żadnego "jednego" co lubi się czepiać, chociaż jest taka "jedna":P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Antyspołeczny - informuję, że Twój subtelny komplement wywołał subtelną reakcję :). Niegodnym byłoby zareagować inaczej :)

Kawosz więc moje "reklamowanie się" jednak odnosi jakieś skutki ;). Podaj jakśs kontakt do siebie - odezwę się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gg 44702080
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Antyspołeczny - informuję, że Twój subtelny komplement >wywołał subtelną reakcję :). Niegodnym byłoby zareagować >inaczej :)

Touche!:)

>Kawosz więc moje "reklamowanie się" jednak odnosi jakieś skutki ;).

To sobie pomyśl co by było gdybyś sobie założyła stały nick, i udzielała się tutaj codzienne i jeszcze na podforum towarzyskim;)
Nie bym coś sugerował, tak tylko mówię:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skusiłeś mnie :)

Ale reklamować się nie będę bo "reklama kłamie" :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A teraz dawaj duszę!:D

Nad reklamą też popracujemy. Jak rozumiem problemem jest nazwa? Może zatem nazwijmy to "kreatywnym rozporządzaniem opiniami o sobie i świecie"?:P
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bierz jeśli takiej Ci trzeba ;)

Więc zaczynam kreatywnie rozporządzać opiniami :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może wymienię ją u Lucka za coś:p
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To tyle masz na sumieniu że uciekasz się do handlu z Luckiem? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sumienie mam czyste. Ino szkoda by się dobra dusza u mnie marnowała;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No skoro sumienie czyste to znaczy, że wszystkie dobre duszyczki przehandlowane :)

"To sobie pomyśl co by było gdybyś sobie założyła stały nick, i udzielała się tutaj codzienne i jeszcze na podforum towarzyskim;)"
Co to, to podforum??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Forum nasze kochane ma swoje podfora- Hydeparkr, Inne i również Towarzyskie, na którym właśnie piszemy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Piszemy na "Poznajmy się" i chyba można by je uznać za podforum forum Towarzyskie.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Wam, już pojęłam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak mama 30 ma domek i nie ma problemow z kasą to mozna byc sie zastanowić.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
@krzysiek30

Czyzbys nie mial gdzie mieszkac??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też uwielbiam kawę.........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli ja mając 38 lat mam spotykać sie z 65 latkiem???? :(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taka jest mentalność polskich mężczyzn o samotnych matkach.Mej córki samotnej matki też nie chciał żaden polak więc męża poszukała za zachodnią granicą w Niemczech i tam i ona i dziecko jest bardzo kochane, a samotne matki są czasem b. dobrymi porzuconymi przez nic nie wartych mężów lub jakaś wpadka dziewczyny, która nie była uświadomiona dobrze więc chłopacy nie gardźcie nimi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
ja lubie dzieci jak mamusia ma ladne oczy usta jest mila wesola.i nie ma problemow z kasa to .mozna by taka mausie zaadoptwac
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
proszę cie nie słuchaj maruderów i wydziwiaczy

kobieta z dzieckiem i z dziecmi tez ma szanse!

może tylko na zabawianie się mniej ma czasu
i dłużej może trwac znalezienie kogos-ale nie ma reguły

nie sugerujcie się kobiety zdaniem uczuciowych leni-którzy minimalizują swoje zycie do spędzania czasu tylko z partnerka umilajaca im czas,brzydzacymi się dziecmi-bojacymi się wyzwan!
samcami-niedojrzałymi do zycia..
niech sobie zyja jak chcą-ale po co wygłaszać bzdety--o niemoznosci innych wedle własnych niemoznosci!!!!!!!!!!
-----
moja córka jeszcze nie ostygła po jednym a drugi już jest i dziecko ma1
ja tez spotkałam ,co prawda nie udało mie się własciwego--ale dzieci nie ukrywałam w szafie

------
Józek -bo ja będzie mieć problemy z kasa-to dla ciebie nie starczy?
zaadoptuj sobie fretke---ona ma ładne oczy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Facetów z dziećmi, panny także omijają.

Inna sprawa to taka, czy samotna matka na prawdę szuka partnera, czy tylko gościa co poprawi jej byt.

Druga sprawa, to ta, czy kobieta po tak ciężkich przejściach, potrafi jeszcze kochać ? Czy może juz pozostała tylko myśl o przeżyciu kolejnego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ależ to łatwo sprawdzić kogo, czego szuka. Wystarczy zapytać czy urodzi dziecko nowemu Partnerowi jeżeli on tego będzie chciał. Z doświadczenia powiem, że 90% samotnych mam, które poznałem mówiło, że ma już dzieci i więcej nie chce. Męska psychika jest w tym wypadku prosta: skoro nie chce mieć ze mną dzieci, to znaczy że nie znaczę dla niej emocjonalnie tyle ile powinienem i szkoda czasu na osobę, która się w pełni nie zaangażuje.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Artur, a czy twoja meska psychika wziela pod uwage wiek takiej samotnej mamy?
Bo jeśli ona ma lat np. 36, zanim znajdzie się jakis mezczyzna, zanim dojdzie do tego, ze zaczna się rozmowy o dzieciach i zanim taka decyzja zapadnie, kobieta bedzie już pewnie miala 40 lat...a przeciez moze miec nawet wiecej. Więc jak dla mnie, twoj sposob "sprawdzania" samotnych mam jest najzwyczajniej do bani :)
No chyba, ze Ty decyzje o posiadaniu dziecka z kims jestes w stanie podjac w kilka miesiecy. W takim razie gratuluje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pomyślałem o "wieku produkcyjnym" kobiety. Po kilku miesięcznym związku można spokojnie zapytać o to drugą osobę, nie ma w tym nic złego ani dziwnego.

Z moją partnerką decyzję podjęliśmy szybko i jest ona słuszna ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Wiek produkcyjny" kobiety trwa od momentu pierwszego okresu do menopauzy, która kobiety przechodzą w bardzo różnym wieku. Kobieta, która ma 50 lat też jest w stanie zajść w ciążę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie, zadam Ci hipotetyczne pytanie: "jutro poznajszesz kogoś (załóżmy, że jest starszy od Ciebie o 3 lata, bezdzietny bo swój czas "przespał"), dba o Ciebie i o Twoje dzieci, zamieszkujecie po pół roku razem. Jest Wam ze sobą dobrze (czyli jak to w związku raz lepiej raz gorzej, grunt, że zasypiacie pogodzeni), nie są to takie motylki jak za małolata ale czujesz się przy nim względnie bezpieczna, wszystko wydaje się być przejrzyste i poukładane, wydaje Ci się że w końcu wiesz co będzie jutro (pewności nigdy się nie ma). Po 10 miesiącach mówi Ci, chciałby mieć własne potomstwo, że jest to dla niego bardzo ważne (pewnie dlatego, że chce od kogoś usłyszeć proste "tato"). Nie wymaga od Ciebie tego w tym momencie, ale w przeciągu najbliższego roku bo czas ucieka i Tobie i jemu. Oczekuje od Ciebie konkretnej deklaracji i odpowiedzi. Co mu powiesz?" Zaryzykujesz poraz kolejny?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na to pytanie odpowiem Ci, jeśli znajdę się w takiej sytuacji. Nigdy nie mówię co bym zrobiła gdyby, dopóki sama czegoś nie doświadczę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czyli odpowiedź na "NIE". Oczywiście ubrana w wymijające słowa bo tak lepiej wygląda. Niestety to taki standard u mam. ;)

Jedna z moich koleżanek kilka lat temu w pubie powiedziała tak : "Już jednemu ch.. dałam sobie zrobić dzieciaka, drugiemu już nie dam. Niech bierze to co jest, albo spada na drzewo." Niestety jej chłopak usłyszał to doskonale i nie podzielił jej poczucia humoru. Finału ich historii z pewnością się domyślasz.

Co do "wieku produkcyjnego" to czepiasz się szczegółów :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak patrząc z boku to w sumie się nie ma co dziwić , bo co mają sobie te mamy mówić "do trzech razy sztuka" ,czwartemu odmówię i wogóle rezygnuje ?

Co do koleżanki to tylko się chyba cieszyć , bo swoją szczerością zaoszczędziła jemu i sobie czas.

A tak poza tym to chyba największe szanse mają związki gdy oboje rodziców ma już dziecko
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie lepiej żeby miała dwójkę albo trójkę dzieci. Bo jedynaka chcieć nie chcę. Jeśli dzieciaki takiej kobiety są nie wychowane, gburowate to nigdy się z taką kobietą nie zwiąrzę.

Natomiast jeśli ona nigdy nie zgodzi się na dziecko ze mną, to nigdy nie przysposobie jej dzieci, mimo, że będę je traktować jak własne.

Jeśli sama nie chce ryzykować to ja także nie będę. Bo gdy bym przykładowo się jej znudził, to miał bym alimenty do płacenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Acha czy ja się czepiam szczegółów ale że Ty moje słowa interpretujesz po swojemu to ok?
W takim razie, skoro tak doskonale znałeś odpowiedź jakiej udzielę, to po co zadajesz pytania?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj tam :) niech Ci będzie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I o to Gundek chodziło :DDD

Co do wypowiedzi- zupełnie się z Tobą nie zgadzam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Możesz się nie zgadzać.

Tylko, że nie ma znaczenia to, że nie zgadzasz się z tym co ja bym zrobił. Jeśli bym to zrobił to tak czy siak musiała byś się z tym pogodzić.

Oczywiście mogła byś się nie pogodzić z tym co zrobiłem ale wtedy to jak wierzyć w różówe słonie. Także można w nie wierzyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
" A tak poza tym to chyba największe szanse mają związki gdy oboje rodziców ma już dziecko"

tu się zgadzam, bardzie klarownie to wygląda i chyba łatwiej o kompromisy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie nie ma różnicy, czy facet dziecko będzie miał czy nie, jeśli dorośli ludzie są to i na kompromis każde z nich potrafi pójść. A jak uparte jedno czy drugie, to co za różnica czy maja potomków?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety wielu ludzi, tych metryką dorosłych, nie potrafi pójść na kompromis.

Ja już kiedyś w innym wątku pisałam, że chciałabym, aby facet miał dziecko/dzieci. Oczywiście nie jest to jedyny wyznacznik. Ale myślę, że fajnie by było :-)))
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ba, pewnie że fajnie by było... Ja tam lubię rodzinny tłum w domu :) tylko że szukanie teraz jeszcze mężczyzny z dzieckiem, już chyba całkowicie ogranicza szanse samotnych mam do zera...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi się podoba wizja patchworkowej rodziny :-)))
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
:)
Mi też, ale póki co muszę się zadowolić jednym Szkodnikiem wpełzającym rano do mego łóżka :)
No chyba, że szynszyle wytresuję :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weź swego szkodnika i szynszyle, ja moją szkodniczkę i królika i będziemy miały patchwork :D
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Model rodziny: ona + ona + dzieci + zwierzaki?

Hmmmm.... ;)))
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.

Stanisław Lem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i w takiej kompilacji szybciej chętnego faceta znaleźć
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@Cross - wcześniej nigdy na taką konfigurację nie wpadłam, ale może to jest dobre wyjście ;-)))))
Kiedyś traktowałam ludzi dobrze, teraz z wzajemnością....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak się nie ma co się lubi... :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czytam ten watek i stwierdzam po kij marnujecie czas na odpowiadanie sobie na wiadomości idzcie sobie raz porządnie bzyknąć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
nie pomogło , ale naprawdę było porządnie , może dlatego że dwa razy to się zneutralizowało w jakiś sposób ? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kogo bzyknąć...albo z kim się bzyknąć?
potrzeba tak samo ważna, jak jedzenie, picie, bliskość, czułość, odpoczynek, sen
wielu rzeczy można sobie odmawiać
niestety sami stawiamy sobie ograniczenia ( nie chodzi mi o całkowite rozpasanie, bo to skrajność);
a kobiety nader często eufemistycznie zaznaczają, że nie interesuje je tylko "przygoda"...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze,że coraz mniej ludzi bawi się długie podchody

tyle ze romantyczności coraz mniej
a szkoda:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy nadal aktualne?- pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Poznajmy się

Czy kobieta (40+),samotna matka może jeszcze znaleźć przyjaciela,partnera? (204 odpowiedzi)

Zastanawaim się czy to jeszcze mozliwe,aby kobieta po czterdziestce,będąca samotną matką mogłaby...

Poznam znajomych - Gdańsk i okolice :) (36 odpowiedzi)

Cześć! Poszukuję osób do wspólnego spędzania czasu na piwko, planszówkę, rower czy rolki, ale...

Zanim zostanę zjedzona... (100 odpowiedzi)

Proszę nie zrozumieć mnie źle tylko spróbować postawić się w mojej sytuacji. Mam 35 lat, bardzo...

do góry