Re: Mikke o strąceniu samolotu malezyjskich linii lotnicznych...brak słów
Nie wiem, kto zestrzelił ten samolot - nie było mnie przy tym. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną odnalezieni, osądzeni i właściwie ukarani (czyli: pójdą do piachu).
Ale nie tego dotyczył mój...
rozwiń
Nie wiem, kto zestrzelił ten samolot - nie było mnie przy tym. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną odnalezieni, osądzeni i właściwie ukarani (czyli: pójdą do piachu).
Ale nie tego dotyczył mój wpis, o czym doskonale wiesz.
Naigrywałeś się (pośrednio) z ofiar katastrofy smoleńskiej. Wręcz "popłakałeś się ze śmiechu".
A teraz jesteś obruszony wpisem na fejsie KNP.
Pokazałem jedynie twoją hipokryzję i podwójne standardy etyczne - stosowane w zależności od okoliczności.
No i przy okazji dałeś przykład "kultury" dyskusji na argumenty, o którą rzekomo tak zabiegasz.
zobacz wątek