I obym się mylił, ale byśmy nie mieli drugich Włoch. Tam też dużo osób lekceważyło ograniczenia. A niestety w tej "bajce" wszyscy jedziemy na jednym wózku i decyduje najsłabsze ogniwo - czyli nawet...
rozwiń
I obym się mylił, ale byśmy nie mieli drugich Włoch. Tam też dużo osób lekceważyło ograniczenia. A niestety w tej "bajce" wszyscy jedziemy na jednym wózku i decyduje najsłabsze ogniwo - czyli nawet kilka procent osób lekceważących zasady może skutecznie roznieść wirusa. Warto też pamiętać, że jednak służba zdrowia we Włoszech jest bogatsza niż w PL, więc u nas jak rozejdzie się to na dużą skalę, może być jeszcze gorzej.... I obym się mylił... albo by pomogły jakieś dodatkowe czynniki, typu większa odporność naszej populacji, czy też na co liczy dużo osób wysokie temperatury... ale czy tak będzie....
zobacz wątek