Re: Moja córcia została
dziewczyny z butelką to łatwo o takie "kradzieże" - dzieci mają często takie same butelki (nasza Tysia też czasem piszczała, jak widziała na ulicy obce dziecko z "jej" butelką, jej też czasem...
rozwiń
dziewczyny z butelką to łatwo o takie "kradzieże" - dzieci mają często takie same butelki (nasza Tysia też czasem piszczała, jak widziała na ulicy obce dziecko z "jej" butelką, jej też czasem dzieci zabierały, bo to ich albo starsze "oddawały" młodszemu rodzeństwu), a w sklepie/przed sklepem mama mogła na chwilę spojrzeć w inną stronę, a później nie poznać, że to butla innego dziecka, ot tyle... Z zabawkami to inna sprawa.
no ale fajnie tak się wyżalić, nawet z drobnostek :)
zobacz wątek
13 lat temu
bauaganiarka`