Re: Moja córeczka się do mnie nie uśmiecha...
wiola, nic się nie martw:) właśnie chyba o to chodzi, ze Ty jesteś z dzieckiem cały czas, a inni są dla niego atrakcją:) a na początku byłam załamana, bo mój mały był zaciekawiony każdą osobą a na...
rozwiń
wiola, nic się nie martw:) właśnie chyba o to chodzi, ze Ty jesteś z dzieckiem cały czas, a inni są dla niego atrakcją:) a na początku byłam załamana, bo mój mały był zaciekawiony każdą osobą a na mój widok krzywił się i marudził!! możesz sobie wyobrazić jakiego miałam doła:))
to wszystko szybko się zmieniło, teraz ma 8, 5 m-ca i nie chce być z nikim innym tylko ze mną. Na mój widok piszczy z radości, wariuje i robi wszystko żeby się na mnie wdrapać - kiedy ja jestem w pokoju nie ma mowy, zeby ktoś inny mógł się nim zajmować. Uwielbiam tą jego roześmianą szczerbatym uśmiechem mordkę, zobaczysz - mama to mama i dziecko będzie Ciebie uwielbiać, na to trzeba trochę czasu:)
zobacz wątek