Widok
Moje 4 miesieczne dziecko budzi się w noy co godzinę? Ratunku!!!
Hej dziewczyny!
Mój synek za tydzień skończy 4 miesiące. Od jakiś 2-3 tyg budzi się w nocy bardzo często. Zasypia tak ok. 19.00 (na rękach jak siedzę albo jak razem leżymy i wtedy go przenoszę od łóżeczka) ok. 22.00 się budzi, potem ok północy a potem to już potrafi co godzinę - półtorej.
Biorę go do karmienia - nie powiem - je ładnie ale już tak przy 3 pobudce tylko z 4-5 min i zasypia... Myśleliśmy z mężem, ze nie jest głodny i chcieliśmy go powrotem ululać ale drze się strasznie i kończy się na karmieniu...
Już wymiękam przez ten brak snu...
Dodam, że wcześniej tak ok. 2-3 miesiąca budził się już max 2-3 razy i to co 3-4 h...
Pomóżcie? Co to może być? Zęby mu już idą i pierś go uspokaja? Jest tak ciągle głodny?
Dajcie błagam jakieś rady!!!!
Mój synek za tydzień skończy 4 miesiące. Od jakiś 2-3 tyg budzi się w nocy bardzo często. Zasypia tak ok. 19.00 (na rękach jak siedzę albo jak razem leżymy i wtedy go przenoszę od łóżeczka) ok. 22.00 się budzi, potem ok północy a potem to już potrafi co godzinę - półtorej.
Biorę go do karmienia - nie powiem - je ładnie ale już tak przy 3 pobudce tylko z 4-5 min i zasypia... Myśleliśmy z mężem, ze nie jest głodny i chcieliśmy go powrotem ululać ale drze się strasznie i kończy się na karmieniu...
Już wymiękam przez ten brak snu...
Dodam, że wcześniej tak ok. 2-3 miesiąca budził się już max 2-3 razy i to co 3-4 h...
Pomóżcie? Co to może być? Zęby mu już idą i pierś go uspokaja? Jest tak ciągle głodny?
Dajcie błagam jakieś rady!!!!
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
a dajecie Mu smoczek?
może musi sobie possać?
My niby nie mieliśmy problemów ze spaniem i częstym wstawaniem w nocy - ale Gabryś jest smoczkowy(chociaż będąc w ciąży i przez 1 tydzień życia Gabrysia twierdziliśmy, że nie damy smoczka - nawet nie kupiliśmy... zmieniło się to jak byliśmy na Polankach - cały oddział słyszał kiedy przewijam/przebieram Młodego... więc trzeba było kupić "zatyczkę";))
teraz zasypia ze smokiem, później go wypluwa, często przez sen sam go szuka i wkłada na chwilę od buzi :P albo jak zaczyna się wiercić - my Mu dajemy na chwilę smoczek :P
co do ząbkowania - u nas zęby zaczęły wychodzić ok 3m-ca - a wyszły 3 miesiące później...
może musi sobie possać?
My niby nie mieliśmy problemów ze spaniem i częstym wstawaniem w nocy - ale Gabryś jest smoczkowy(chociaż będąc w ciąży i przez 1 tydzień życia Gabrysia twierdziliśmy, że nie damy smoczka - nawet nie kupiliśmy... zmieniło się to jak byliśmy na Polankach - cały oddział słyszał kiedy przewijam/przebieram Młodego... więc trzeba było kupić "zatyczkę";))
teraz zasypia ze smokiem, później go wypluwa, często przez sen sam go szuka i wkłada na chwilę od buzi :P albo jak zaczyna się wiercić - my Mu dajemy na chwilę smoczek :P
co do ząbkowania - u nas zęby zaczęły wychodzić ok 3m-ca - a wyszły 3 miesiące później...
Agusia.. My mamy smoczek :-) Mieliśmy założenie dokładnie takie jak Ty ale po dwóch tygodniach, gdy mąż wyjechał na kilka dni - kupiłam smoka! Mały zasypia ze smokiem, potem go wypluwa, potem go szuka (podajemy mu przez sen) ale to już nie pomaga i on się rozbudza i musi być karmienie....
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
typowe dla tego wieku u niektórych dzieci
poczytaj, jest sporo wątków o tym że maluszki które wcześniej budziły się 2-3 razy w nocy nagle między 4 a 6 mies zaczynają budzić się w nocy x-razy
jeśli powodem nie jest np. katar albo problemy brzuszkowe to innych przyczyn może być masa, od ząbkowania przez potrzebę przytulenia do mamy, albo po prostu niespokojny sen jako efekt przeżywanie wrażeń z całego dnia
poczytaj, jest sporo wątków o tym że maluszki które wcześniej budziły się 2-3 razy w nocy nagle między 4 a 6 mies zaczynają budzić się w nocy x-razy
jeśli powodem nie jest np. katar albo problemy brzuszkowe to innych przyczyn może być masa, od ząbkowania przez potrzebę przytulenia do mamy, albo po prostu niespokojny sen jako efekt przeżywanie wrażeń z całego dnia
U nas też tak jest tyle że nasz mały ma 3 tygodnie.Nie wiem może się nie najada czy co.jest na cycu,potem zasypia więc go odstawiam do łóżeczka.Mija kilka minut i płacze.Chyba też zastosuję smoczek.Miał go kilka razy,ale potem jakoś nie dawałam mu bo ponoć dziecko które ssie smoczek potem ma kłopoty z prawidłowym ssaniem piersi.
Moja mala ma 2 tyg, spi poki co pieknie, w nocy 1 pobudka na jedzonko, max.2. W dzien spi po 3-4 godziny, budzi sie praktycznie codziennie o tych samych porach. Ale niecierpi przewijania, mysle, że wtedy caly budynek ja slyszy:) czesto ja przewijam, bo sie domaga;) nawet gdy ma troszke siusiu czy kupki. przewijam przed karmieniem, po karmieniu bo najczesciej wtedy jest juz kupka i czasem trzeci raz przed snem bo jest siusiu. Wtedy ona sie rozbudza, bo bardzooo placze. Czy rozwiazaniem jest smczek? Tylko co ze ssaniem piersi, bo je bardzo ladnie.
perła - Twój Synek może być zwyczajnie głodny :) dlatego spróbuj z kleikiem ryżowym (pisałam o gęstym podawanym łyżeczką, bo rozumiem że nie używacie butelek? chyba, że kupisz butelkę Lovi z łyżeczką - wtedy możesz mleko zagęścić tylko troszkę - może dzięki temu będzie spał lepiej? ogólnie jeśli chcesz karmić piersią - uważaj na butelki ze smoczkami ;) mleko za szybko leci i dzieci później już nie chcą ssać cycusia - znam to z autopsji niestety)
http://allegro.pl/butelka-wielofunkcyjna-z-lyzeczka-120ml-lovi-i1274816230.html
Kwiatek2010 - u nas było dokładnie tak samo :) małe siusiu i afera, że trzeba zmienić pieluchę ;) w tym czasie zużywaliśmy ok 12-15 pieluch dziennie! i przy każdym przewijaniu wrzask :P (akurat byliśmy w szpitalu na Polankach)
ile razy pielęgniarki przylatywały zobaczyć co się dzieje ;)
dlatego Młody dostał smoczka ;) i wreszcie był spokój :]
http://allegro.pl/butelka-wielofunkcyjna-z-lyzeczka-120ml-lovi-i1274816230.html
Kwiatek2010 - u nas było dokładnie tak samo :) małe siusiu i afera, że trzeba zmienić pieluchę ;) w tym czasie zużywaliśmy ok 12-15 pieluch dziennie! i przy każdym przewijaniu wrzask :P (akurat byliśmy w szpitalu na Polankach)
ile razy pielęgniarki przylatywały zobaczyć co się dzieje ;)
dlatego Młody dostał smoczka ;) i wreszcie był spokój :]
U nas tez tak jest, pobudka co 1,5 godziny i karmienie bo sam smoczek go nie usypia.
Taka sytuacja trwa dobrze ponad miesiac. Tez myslalam, ze nie najada sie moim mlekiem wiec zaczelam karmic sztucznym na noc.
Poprawy w wydluzeniu spania bylo brak wiec okolo 4 miesiaca zabralam sie za kaszki, skonczylo sie na tym, ze Mlody z trudem wyciskal kupke raz na 2 dni. Dalam spokoj. Aaaa i jak zjadl kaszke to i tak po tym samym czasie sie wybudzal.
Perla ja nie dawalabym jeszcze kaszki, uwazam, ze za wczesnie. Po co ma sie maluch meczyc z kupka i brzuszkiem?
Najwyrazniej potrzeba bycia blisko mamy jest silniejsza, moze tak jak bylo napisane odreagowuje wrazenia dzienne.
Ja juz wiem, ze trzeba to przetrzymac i nie ma rady.
Taka sytuacja trwa dobrze ponad miesiac. Tez myslalam, ze nie najada sie moim mlekiem wiec zaczelam karmic sztucznym na noc.
Poprawy w wydluzeniu spania bylo brak wiec okolo 4 miesiaca zabralam sie za kaszki, skonczylo sie na tym, ze Mlody z trudem wyciskal kupke raz na 2 dni. Dalam spokoj. Aaaa i jak zjadl kaszke to i tak po tym samym czasie sie wybudzal.
Perla ja nie dawalabym jeszcze kaszki, uwazam, ze za wczesnie. Po co ma sie maluch meczyc z kupka i brzuszkiem?
Najwyrazniej potrzeba bycia blisko mamy jest silniejsza, moze tak jak bylo napisane odreagowuje wrazenia dzienne.
Ja juz wiem, ze trzeba to przetrzymac i nie ma rady.
są dzieci które już jako małe niemowlaki śpią super, są też takie które sypiają dobrze okresowo ale np każdy ząbek to tydzień z głowy ale i są takie które ogólnie śpią źle tzn budzą się kilka do kilkunastu razy w nocy i nie wiadomo czemu (z reguły lekarze mówią wtedy "taki typ")
zgadzam się z izaqueen, ze czasami trzeba przetrzymać i nie ma rady :)
sama przez kilka miesięcy nie mogłam pogodzić z tym że moje dziecko źle śpi, latałam po lekarzach itd itp szukałam przyczyny gdzie się da.
a jak w końcu pogodziłam się z tym że nieprędko prześpię kilka godzin ciurkiem to nagle niespodzianka, poprawiło się :)
zgadzam się z izaqueen, ze czasami trzeba przetrzymać i nie ma rady :)
sama przez kilka miesięcy nie mogłam pogodzić z tym że moje dziecko źle śpi, latałam po lekarzach itd itp szukałam przyczyny gdzie się da.
a jak w końcu pogodziłam się z tym że nieprędko prześpię kilka godzin ciurkiem to nagle niespodzianka, poprawiło się :)
Ja miałam to i dalej mam to samo, ale u nas to się zwaliło wsyztsko na raz. Mała spała pięknie mając 6 miesięcy przesypiała całe noce do 7 rano. Potem wszytstko sie zmieniło. Zaczęło się niewidoczne ząbkowanie z katarem, potem katar przerodził się w zapalenie dróg oddechowych, wyszliśmy z zapalenia ale katar został...Potem pojawiła się gorączka trwała 3 dni, zapalenie uszu...Antybiotyk. Gorączka zniknęła ale pojawiła się wysypka stąd wiadomo ze 3 dniówka.Katar ciągle był i wyszły zęby...Ale to budzenie się w nocy trwało tak jak u Agusi Gda 3 miesiące. Teraz mamy 2 zęby i czekamy aż katar pójdzie sobie w cholere by mała mogła spokojnie sobie spać...
Obserwuj czy nie ma niepokojących objawów. Być może dziecku jest zimno, albo ciepło albo może chce mu się pić? W okresie grzewczym róznei bywa...
Obserwuj czy nie ma niepokojących objawów. Być może dziecku jest zimno, albo ciepło albo może chce mu się pić? W okresie grzewczym róznei bywa...
"Ale to budzenie się w nocy trwało tak jak u Agusi Gda 3 miesiące."
???? to nie u mnie :P Gabryś przesypia całe noce odkąd skończył ok 1,5 m-ca :P wcześniej jakieś 1,5-2tyg. sami budziliśmy Go na karmienie ;) ale lekarka powiedziała, że nie ma potrzeby - skoro sam się nie budzi to znaczy, że jest najedzony :]
???? to nie u mnie :P Gabryś przesypia całe noce odkąd skończył ok 1,5 m-ca :P wcześniej jakieś 1,5-2tyg. sami budziliśmy Go na karmienie ;) ale lekarka powiedziała, że nie ma potrzeby - skoro sam się nie budzi to znaczy, że jest najedzony :]
Przetrwać:-) Mój młody też tak miał chwilę temu (wątek: "brak snu i inne historie"), ale chyba mu minęło:-) Może chwilowo. Budził się co godzinę-półtorej, a do tego był gotowy do zabawy nawet o 4.30.Byłam przemęczona i zdruzgotana. Teraz znowu budzi się ok 2 i 5 (dwa razy w ciągu nocy), ale niestety zdarza się, że o 5.00 już nie zasypia, tylko chce się bawić. Mały ma 3 i pół miesiąca. Dodam, że w dzień mały więcej je niż wcześniej - nawet co 2 godziny, a wcześniej jadł co 3.
Więc takie chwile chyba trzeba po prostu przetrzymać i nie lecieć do dzieciaczka, jak tylko się poruszy, ale spróbować dać mu zasnąć:-)
Więc takie chwile chyba trzeba po prostu przetrzymać i nie lecieć do dzieciaczka, jak tylko się poruszy, ale spróbować dać mu zasnąć:-)
Ja tez mam podobny problem. Moj malay niedawno skonczyl 4 miesiace i tez w nocy ciagle budzo sie na karmienie. Przesypia kilka godzin ladnie, a po pierwszym obudzeniu na karmienie budzi sie juz co chwila, ostatnio tez to pierwsze karmienie zaczelo byc coraz wczesniej. A jak byl mniejszy, to budzil sie raz lub dwa i byl spokoj. Jak mial tak okolo 2-2,5 miesiaca to udalo mu sie przespac kilka nocy bez budzenia, ale potem zaczelo sie stopniowo pogarszac.
Mi wygladalo na to, ze on sie po prostu nie najada wystarczajaco mlekiem, wiecjJak skonczyl 4 miesiace, to zaczelam mu podawac po trochu jablko i marchewke. Poza tym dwa dni temu podalam mu przed snem wczesniej odciagniete mleko, a dopiero pozniej wzielam do cycka, zeby przy nim zasnal. Wczoraj dluzej go karmilam, bo nie polozylam sie z nim od razu do lozka, zeby nie zasnal zanim sie nie napije. Jak na razie dwie noce przespal cale, ma nadzieje, ze dzisiaj bedzie podobnie :)
Tez chcialam sprobowac z kleikiem, ale na razie nie ma chyba jeszcze potrzeby.
Jesli nie chcesz jeszcze rozszerzac diety, to sprobuj podawac przed snem mleko butelka. Wtedy dziecko wiecej wypije, zamiast traktowac cycek jak smoka i sobie go godzinami ciamkac.
Mi wygladalo na to, ze on sie po prostu nie najada wystarczajaco mlekiem, wiecjJak skonczyl 4 miesiace, to zaczelam mu podawac po trochu jablko i marchewke. Poza tym dwa dni temu podalam mu przed snem wczesniej odciagniete mleko, a dopiero pozniej wzielam do cycka, zeby przy nim zasnal. Wczoraj dluzej go karmilam, bo nie polozylam sie z nim od razu do lozka, zeby nie zasnal zanim sie nie napije. Jak na razie dwie noce przespal cale, ma nadzieje, ze dzisiaj bedzie podobnie :)
Tez chcialam sprobowac z kleikiem, ale na razie nie ma chyba jeszcze potrzeby.
Jesli nie chcesz jeszcze rozszerzac diety, to sprobuj podawac przed snem mleko butelka. Wtedy dziecko wiecej wypije, zamiast traktowac cycek jak smoka i sobie go godzinami ciamkac.
No nie chce zapeszać ale nieco się u nas poprawia... tzn. jak nadal nie śpię ale mały nie je tak często w nocy... Jak sie zaczyna wiercić i kręcić wstaje do niego (wcześniej czekałam, licząc, ze się uspokoi i się wtedy rozbudzał całkiem i płakał), jak wstanę to nie wyciągam go z łóżeczka tylko uspokajam, gładząc i trzymając za rączki... uspokaja się, czasami za 2-3 razem ale nie budzi się.. Mam nadzieje, ze będzie co raz łatwiej sam się uspokajał.. Dziś już jadł tylko 2 razy w nocy choć ja wstawałam do niego z 5-6 razy... Ale jest lepiej!
A posiew moczu zrobię! Dzieki dziewczyny - wiedziałam, ze mogę na Was liczyć!
A posiew moczu zrobię! Dzieki dziewczyny - wiedziałam, ze mogę na Was liczyć!
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
ja musze sie pochwalic
od 2 tyg synek przesypia srednio 8h w nocy
moja metoda
klade go po jedzeniu wieczornym do lozeczka
siadam za nim
wkladam smoka do buzi i przytrzymuje bo synek wypluwa,wiec delikatnie go przytrzymuje aby nie wyplul
zaczynam spiewac kolysanki typu aaaa,lllaaaaaaa po cichutku
dzidzia odlatuje,czasem po 15 min czasem po godz,ale warto!
od 2 tyg synek przesypia srednio 8h w nocy
moja metoda
klade go po jedzeniu wieczornym do lozeczka
siadam za nim
wkladam smoka do buzi i przytrzymuje bo synek wypluwa,wiec delikatnie go przytrzymuje aby nie wyplul
zaczynam spiewac kolysanki typu aaaa,lllaaaaaaa po cichutku
dzidzia odlatuje,czasem po 15 min czasem po godz,ale warto!

Zasypia jak jesteś obok i smok jest w buzi.
Gdy się obudzi w nocy - na chwilę to Ciebie nie będzie a smok sam wypadnie ( a on go jeszcze sam do buzi nie włoży) - to zacznie płakać, bo już tak fajnie nie jest i trzeba zrobić wszystko aby sytuacja się unormowała.
Punkt drugi - długie usypianie. Za chwilę synek skapnie się, że jesteś przy nim tak długo aż nie zaśnie, czyli będzie robił wszystko aby nie zasnąć ... A Ty będziesz z nim siedzieć nie 15 minut ale 2 godziny - i to już też fajne nie będzie ...
Gdy się obudzi w nocy - na chwilę to Ciebie nie będzie a smok sam wypadnie ( a on go jeszcze sam do buzi nie włoży) - to zacznie płakać, bo już tak fajnie nie jest i trzeba zrobić wszystko aby sytuacja się unormowała.
Punkt drugi - długie usypianie. Za chwilę synek skapnie się, że jesteś przy nim tak długo aż nie zaśnie, czyli będzie robił wszystko aby nie zasnąć ... A Ty będziesz z nim siedzieć nie 15 minut ale 2 godziny - i to już też fajne nie będzie ...
U nas dokładnie to samo co u autorki wątku. Na początku było pięknie. Madzia budziła się raz, max 2 razy w nocy. Tak sie cieszyłam, że mam fajnie. A teraz (od kilku tygodni) wszystko sie popsuło, już sama nie wiem ile razy ma pobudkę. Usypia ją tylko cyc. Krótki cyc i śpi dalej. Ale ja juz też nie mam siły. Czytałam i "Język niemowląt" i "Każde dziecko może nauczyć się spać", próbowałam oby dwie metody i nic. Próbowałam na maksa ją zmęczyć wieczorem, nie dać jej spać 3-4 godziny przed spaniem nocnym, realizować ściśle plan dnia, próbowałam podawać kaszkę na noc, ale to też zupełnie nic nie daje. Próbowałam kłaść ją rozbudzoną, żeby sama zasnęła, ale to udaje się tylko na drzemki dzienne. Najgorsze jest to, ze Madzia nie toleruje ani smoczka ani butelki.
Jak mówicie, ze to przejdzie to mam jakąś nadzieje...
Jak mówicie, ze to przejdzie to mam jakąś nadzieje...
Joasia, te książki radzą aby nie uczyć dziecka złych przyzwyczajeń do zasypiania, takimi przyzwyczajeniami jest np. cycek, śpiewanie, trzymanie za rączke, głaskanie, noszenie, klepanie, itp. Piszą, że częste pobudki w nocy są spowodowane własnie takimi przyzwyczajeniami, dziecko po przebudzeniu chce zobaczyć to samo co widziało przed zaśnięciem. Jeżeli zasypia przy cycku po przebudzeniu też chciałoby być przy cycku. Jeżeli znajduje się gdzieś indziej niż w chwili zaśnięcia boi się, że coś jest nie tak. I dlatego nie potrafi samo spowrotem zasnąć. To jest proste w teorii, tak jak pisałam próbowałam wprowadzić w życie metody z "Języka..." i "Każdego dziecka..." i pomimo tego, że robiłam to co w książkach radzą nie udało mi się. Pewnie robię coś źle, tylko nie wiem co... :(((
dajcie spokój... czytałam i porady tracy hogg i tę drugą książeczke, i kilka innych o zasypianiu i żadna z teorii się u nas nie sprawdziła
z własnego doświadczenia wiem że to że dziecko zasypia samo wcale nie jest gwarancją że się nie będzie budzić x-razy w nocy,
są maluchy które tak intensywnie przeżywają w nocy to co się działo w dzień, że powoduje to cykliczne pobudki na granicy snu głębokiego i płytkiego,
jestem mamą takiego kochanego wrażliwca, doskonale wiem jak nieraz bywa trudno i też próbowałam chyba wszystkiego żeby synek lepiej spał
ale z drugiej strony skoro nie bardzo mogę z tym coś zrobić to jakoś zaakceptowałam taki stan rzeczy, widać można się przyzwyczaić :)
lekarz stale mnie "pociesza", że dziecko z tego wyrośnie "z czasem", tyle że oczywiście nie powie kiedy ten "czas" nadejdzie, bo to też sprawa indywidualna
także pozdrawiam wszystkie nie -śpiące mamy :)
z własnego doświadczenia wiem że to że dziecko zasypia samo wcale nie jest gwarancją że się nie będzie budzić x-razy w nocy,
są maluchy które tak intensywnie przeżywają w nocy to co się działo w dzień, że powoduje to cykliczne pobudki na granicy snu głębokiego i płytkiego,
jestem mamą takiego kochanego wrażliwca, doskonale wiem jak nieraz bywa trudno i też próbowałam chyba wszystkiego żeby synek lepiej spał
ale z drugiej strony skoro nie bardzo mogę z tym coś zrobić to jakoś zaakceptowałam taki stan rzeczy, widać można się przyzwyczaić :)
lekarz stale mnie "pociesza", że dziecko z tego wyrośnie "z czasem", tyle że oczywiście nie powie kiedy ten "czas" nadejdzie, bo to też sprawa indywidualna
także pozdrawiam wszystkie nie -śpiące mamy :)
u nas dziś znów było gorzej.... dziś synek miał trochę emocji więc i w nocy pewnie będzie nie wesoło ale cóż - -nie ma rady - trzeba wytrzymać...
Mam nadzieje jednak że im starszy tym będzie lepiej sypiał...
Ja też pozdrawiam wszystkie niewyspane mamy ;-)
Mam nadzieje jednak że im starszy tym będzie lepiej sypiał...
Ja też pozdrawiam wszystkie niewyspane mamy ;-)
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxskjobi0zib54.png
Znam Twoj bol. Corka ma juz prawie 5 miesiecy i dodam jeszcze, ze nie chce ssac smoka. Do okolo drugiego miesiaca zycia potrafila przespac nawet i 7h bez pobudki, teraz pierwszy sen trwa okolo 3h pozniej potrafi sie budzic co godzine. Czasami budzi sie o 4 nad ranem i nie chce juz spac. Od trzech juz prawie miesiecy jestem non stop nie wyspana co naprawde odbija sie na zyciu codziennym, bo nie mam sily na nic. W dzien tez mala slabo spi, kilka drzemek po 20 min, wiec chocbym chciala przysnac jak ona spi to nie ma takiej mozliwosci. Probowalam wielu sposobow. Zimniejsze pomieszczenie, butelka z mlekiem modyfikowanym na noc, kleik ryzowy itd.. I nie ma zmiany. Niestety tak po prostu czasem bywa i my jako mamy musimy byc dzielne i przebolec dla tych naszych maluszkow. Nikt za nas silny nie bedzie.. A z miesiaca na miesiac powinno byc juz tylko lepiej.. Oby!
Mój synek ma 14 miesięcy i jeszcze nie sypia dobrze,średnio budzi się 2-3 razy w ciągu całej nocy,czasem uda mu się przespać noc ale to rzadko,też miałam takie jazdy że budził się około 4.00 i nie mógł usnąć,zasypiał po 1,5 godzinie.Wiem co czujesz,sama nie śpię od 2 lat,bo w ciąży też żle spałam,z każdym tygodniem,miesiącem będzie lepiej,musi być,nie ma innego wyjścia.
Witam Cie
Dziecko małe może mieć problemy z zasypianiem w tym wieku czasem z powodu przeładowania układu nerwowego, można dziecku pomoc na przykład masażem przed senem. Jestem instruktorem masażu Shantala który jest prosty w wykonaniu i nauce dla rodzica a przynosi bardzo korzystne efekty dla maluszka i jego rodziców. Kontakt ze mna pod nr tlefonu 501407863 lub strona http://www.akademiaruchu.blox.pl
Dziecko małe może mieć problemy z zasypianiem w tym wieku czasem z powodu przeładowania układu nerwowego, można dziecku pomoc na przykład masażem przed senem. Jestem instruktorem masażu Shantala który jest prosty w wykonaniu i nauce dla rodzica a przynosi bardzo korzystne efekty dla maluszka i jego rodziców. Kontakt ze mna pod nr tlefonu 501407863 lub strona http://www.akademiaruchu.blox.pl
Moja córka odkąd skończyła 4m-ce budziła się co godzinę lub dwie w nocy....karmiłam ja piersia do 5 tego m-ca . bieganie między łóżeczku a łóżkiem nie miało końca. Szukałam pomocy wszędzie-lekarz mnie wyśmiał -ze podobno wymyślam i chciałabym mieć złote dziecko-ze widocznie taka jest. Rady innych mam też nie pomagały i tak przez 9m-cy moje zmęczenie dawało się we znaki wszystkim...kiedy córka zaczęła jeść juz treściwe posiłki wpadłam na pomysł odstawienia mleka.... dziecko od tamtej pory przesypia noce i śpi duuuuuzo spokojniej. mleko ma coś w sobie czego ona nie przyswaja. ..lekarz na to nie wpadł :-