Widok
Maksimum Perseidów wypada chyba 12-13/08 - zatem lepsza będzie jutrzejsza (w zasadzie: już dzisiejsza:) noc, czyli z soboty na niedzielę.
Ale i tak oglądanie nieba w mieście to kupa (szczególnie, że pada :)
Kilka lat temu wstrzeliliśmy się z moją kobietą w termin - i oglądaliśmy Perseidy na małej wysepce na jednym z Weilkich Jezior Kaszubskich, leżąc nago (bo poza nami i koleżanką, nikogo innego nie było na wyspie) na brzegu. No i było ciepło :)
Ale i tak oglądanie nieba w mieście to kupa (szczególnie, że pada :)
Kilka lat temu wstrzeliliśmy się z moją kobietą w termin - i oglądaliśmy Perseidy na małej wysepce na jednym z Weilkich Jezior Kaszubskich, leżąc nago (bo poza nami i koleżanką, nikogo innego nie było na wyspie) na brzegu. No i było ciepło :)
~sadyl.
Na pewno miło spędziłeś wolny czas. Troszkę Ci zazdroszczę. Ja bardzo lubię te rejony.
Jak leżeliście nago na brzegu, to zamiast spadających gwiazd, nie spadały na was komary. Ostatnio niektóre rejony to plaga komarzyc.
Na pewno miło spędziłeś wolny czas. Troszkę Ci zazdroszczę. Ja bardzo lubię te rejony.
Jak leżeliście nago na brzegu, to zamiast spadających gwiazd, nie spadały na was komary. Ostatnio niektóre rejony to plaga komarzyc.
....i myśli sobie Ikar, co nieraz już w dół runął: jakby powiało zdrowo, tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
A Osiecka
Komary (-rzyce) żrą około wieczora.
Po północy jest w zasadzie bezpiecznie.
Na tych wysepkach na jeziorach kaszubskich nie ma w zasadzie miejsca do lęgowisk komarów (małych miejsc z płytką, stojącą wodą).
Poza tym, ludzkie ciało schłodzone kąpielą, jest mało atrakcyjne dla komarzycy. Woli coś ciepłego :)
No i istnieją repellenty. Ale nie były nam wówczas potrzebne.
Po północy jest w zasadzie bezpiecznie.
Na tych wysepkach na jeziorach kaszubskich nie ma w zasadzie miejsca do lęgowisk komarów (małych miejsc z płytką, stojącą wodą).
Poza tym, ludzkie ciało schłodzone kąpielą, jest mało atrakcyjne dla komarzycy. Woli coś ciepłego :)
No i istnieją repellenty. Ale nie były nam wówczas potrzebne.