Widok

Na studia po "czterdziestce".

Zastanawiam się nad podjęciem nauki na studiach. Jestem pracownikiem socjalnym więc kierunkiem pokrewnym byłaby w jakimś stopniu pedagogika, uściślając tyflo lub surdo. Ale nie dlatego piszę.
Zastanawiam się jak będę odbierana przez innych z grupy, często ludzi w wieku moich dzieci. Może któraś(yś) z was jest w podobnej sytuacji i mógłby się podzielić doświadczeniami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idź na studia. To bardzo dobry pomysł.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dobry.
W tej "branży" ciężko o rozwój zawodowy.
Można co najwyżej zakwoczyć na jakimś kierowniczym stolcu, a tu papierek (nie czarujmy się, studia nic więcej nie dadzą) może być niezbędny.
A jeśli chodzi o samopoczucie wśród osób znacznie młodszych... no cóż... kwestia osobnicza.
Ktoś się wklei a ktoś będzie się czuł wyalienowany.
Autorka wątku sama musi sobie na to pytanie odpowiedzieć, bo nikt inny tej odpowiedzi nie zna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Jeśli nie wybierasz się na studia dzienne to przekrój wiekowy jest naprawdę duży
Są ludzie którzy idą na studia razem ze swoimi dziećmi
rekordzista miał ponad 70 lat
zresztą profesorowie byli niewiele młodsi :p
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Rozmawialiśmy z gościem, o którym wspominałem wczoraj (?) w innym wątku. Mąż kobiety od podeszwy ;)
Uwierał go brak studiów. Sam stwierdził, że ten papier kilka razy w życiu by Mu się przydał. Inaczej potoczyłaby się jego kariera zawodowa.
Mi z kolei nigdy w życiu żaden papier do szczęścia potrzebny nie był. Liczyła się wiedza i umiejętności.
Aaa.. sorki... Z wymogów formalnych miałem i nadal mam potrzebę matury i niekaralności.
To drugie uwiera mnie niemożebnie, bo nie mogę komuś, jak każdy normalny facet, natrzaskać po ryju, jeśli sobie na to zapracował :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 7

Ależ możesz, tylko potem nie możesz dać się złapać ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

@anonim:

Ochotę natrzaskania po ryju (pomijająć forumowcyh śmierdzieli) mam czasami w stosunku do osób, które mnie znają z imienia i nazwiska, zatem propozycja spierdzielu jest mało przydatna :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

"Mi z kolei nigdy w życiu żaden papier do szczęścia potrzebny nie był. "
A co ? Liście?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na twoje potrzeby wystarczy odpowiedź, że się nie podcieram i chodzę w zasr.nych gaciach.
Będzie na poziomie twojego pytania.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Magda,
Sama jestem " po czterdziestce", maturę zrobiłam dobre kilka lat temu,gdyż w szkolnym okresie życia miałam inne priorytety i niepohamowaną chęć zabawy, z małymi przerwami na przemyślenia nauka jest stałym elementem mojego życia. Szkoła jest fajna, gdy jesteś świadoma, czego chcesz, co Cię naprawdę kręci i daje dużo satysfakcji. Kwestia wieku moim zdaniem nie jest żadnym problemem. Do liceum chodził ze mną 65-letni pan. A zamiast pedagogiki proponuję Ci pomyśleć o psychologii, też pokrewny kierunek a o niebo ambitniejszy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie na roku matka z córką były w jednej grupie, a rozstrzał wiekowy studentów był ogromny :)
Na studia idą ludzie dorośli (przynajmniej w teorii :P) Więc co za różnica czy ktoś ma 22 lata, czy 44 :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę, ze wiek w tym wypadku nie ma znaczenia. Na moim roku też była jedna babka po 40 i nikt się specjalnie nie dziwił.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli czujesz się na siłach, czemu nie. Różnie dziś się walczy o swoje bezpieczeństwo i o swoją przyszłość. Ja z kolei czytam tutaj https://www.haloursynow.pl/artykuly/pierwszy-w-polsce-program-studiow-osteopatycznych,15787.htm jak wyglądają studia osteopatyczne i czy to w ogóle jest w pełni doświadczone. A skoro tak, to ja chętnie to sprawdzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

ja jestem po 40tce i chodzę na magisterkę teraz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nigdy nie jest za późno na zdobywanie wiedzy, poza tym teraz na studiach zaocznych jest na prawdę sporo ludzi starszych niż typowi studenci. Ale nawet jeśli by nie było to nie zastanawiaj się nad tym, myśl o sobie i o tym czego ty chcesz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Muzyka lekka, łatwa i przyjemna czy... ? (11 odpowiedzi)

https://www.youtube.com/watch?v=l6djoOEjwNY Zaglądam, z ciekawości na Festiwal Opolski...

Jeśli dziś piątek, to czytamy Ziemkiewicza (45 odpowiedzi)

Dziś piątek, dzień postny, ale Ziemkiewicz nie zważa i daje czadu:...

Biżuteria jako prezent? (40 odpowiedzi)

Hej, szukam prezentu dla koleżanki i widziałam ostatnio w sieci firmę, która robi dość unikatową...

do góry