Odpowiadasz na:

Re: Nadżerka - pomocy! :(

anikia współczuję, naprawdę ale być może wymrażanie nie ma większego zwiazku z infekcjami, u mnie jest wręcz odwrotnie, częste infekcje, jakie miałam przed zabiegiem, ustąpiły.

... rozwiń

anikia współczuję, naprawdę ale być może wymrażanie nie ma większego zwiazku z infekcjami, u mnie jest wręcz odwrotnie, częste infekcje, jakie miałam przed zabiegiem, ustąpiły.

Proponuję wysnuć ostateczny wniosek z naszej dyskusji ;)
nadżerki nie należy przede wszystkim lekceważyć i koniecznie trzeba sie regularnie badać aby nie doprowadzać do większych zaniedbań, ktore bywają niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia.

Nie przeczę, być może ja zareagowałam trochę histerycznie na swoją nadżerkę ale być może też dlatego, że kilka lat temu b.dobra znajoma mojej mamy umarła na raka szyjki macicy i świadomość, że wystarczyłoby aby w odpowiednim momencie się zbadała co uratowałoby jej zycie jest naprawdę smutna.

zobacz wątek
18 lat temu
Walentynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry