Widok

Nadżerka - pomocy! :(

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Czy któraś z Was to ma/miała? W jaki sposob miałyście leczone i tzw.wypalanie jest bolesne?
Dziekuje za wszelkie wiadomości.

\"Człowiek jest wielki nie przez to,co posiada, lecz przez to, kim jest;
nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi \"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mialam po porodzie, elektrokoagulacja (to chyba to samo co tzw. wypalanie) nie jest bolesna nie obawiaj sie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to dosć częste schorzenie, ale nie obawiaj się, nic nie boli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mialam nadzerke , usunieto ja metoda wymrazania cieklym azotem, mialo nie bolec, ginekolog powiedzial, ze pacjentki najwyzej odczuwaja dyskonfort jak przy okresie, ale dla mnie 6 min (3+3) bylo najdluzsze w moim zyciu, gdybym wiedziala ze tak bedzie bolec to wzielabym jakies srodki przeciwbolowe, ledwo dojechalam do domu, inna sprawa ze podczas okresu laze po scianach tak mnie boli, dla mnie to bylo okropne.

ale byc moze ty tak tego nie przezyjesz, wszystko zalezy od organizmu
pozdrawim i badz dobrej mysli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz zadko sie wypala.Lekarze stawiaja na wymrazanie.niektore boli niektore nie to zalezy od organizmy kobiety.mnie tez to niedługo czeka ale jakos sie nie przejmuje:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja miałam malutką kilka lat temu i już wtedy nie było mowy o żadnym wypalaniu, posmarowała mi pani doktor dwa razy czymś tam i po prostu się wyleczyła.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli nic niepokojącego się nie dzieje, nie boli i cytologia wychodzi w normie, to lekarze nadżerkę zostawiają (do czasu ciąży).
Nie ruszają jej, jeżeli nie jest to potrzebne.

Mi przypomina to sprawę z "pieprzykami" - część lekarzy wysyła na usunięcie wszystkiego, inni każą obserwować i zgłaszać się dopiero, jak zacznie się coś zmieniać...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi lekarz powiedział z enadzerki leczy soe dopiero po ciązach zaplanowanych, wiec jak np. masz 1 dziecko a w przyszłosci planujesz jeszce jedno o dopiero po drugim porodzie robisz Chodzi o to ze po zrobieniu wczesniej podczas porodu mozesz miec trudności z rozciaganiem się i moga powstac pekniecia - polecane jest teraz zamrażanie.

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam i jakoś z tym żyję;)
po porodzie sobie wypalę

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tak samo, jak Rina ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rina napisał(a):

> ja mam i jakoś z tym żyję;)
> po porodzie sobie wypalę
>
>

Rina - kiedy masz termin??

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja miałam i miałam usuniętą poprzez zamrażanie ciekłym azotem (krio) w przeciwieństwie do anikia, mnie mocno nie bolało (w każdym razie można wytrzymać).Jedyny taki minus, że ok 3-4 tygodni musiałam chodzić z podpaskami bo leciało dość mocno.Na pewno nie polecam tego zabiegu w sezonie letnim.Aha i jeszcze ok 6 tygodni nie należy "odpocząć" od współżycia.


image


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego co czytam prawie każda to miała lub ma...
ja miałam leczone ginalginem i bardzo ładnie się zagoiła, ale była mała - zobaczymy co sie stanie po porodzie....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie moglam dluzej wspolzyc i bralam jakies leki oslonowe, i jestem jeszcze nie rodzaca, mam nadzieje ze nie bede miala problemow przy porodzie (ale najpierw musze zajsc w ciaze-mam nadzieje ze teraz sie uda)
mialam juz zmiany w cytologii
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dori, nie mam terminu i nie jestem w ciąży

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rina napisał(a):

> Dori, nie mam terminu i nie jestem w ciąży
>
>


hihi a po rysuneczkach dzieciaczków tak sadziłam :)

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak poprzedniczki twierdzę ze nic nie boli.lekkie pieczenie moze troszke,wypalanie to jednym slowem zalozenie leku,na pewno nikt nie biega z palnikiem;)chociaz brzmi to strasznie,trwa kilka minut i pozniej nawet nie czujesz ze cokolwiek ingerowalo w Twoj organizm.Glowa do gory.pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie lekceważcie dziewczyny nadżerki, bo od nieleczonej nadżerki prosta droga do nowotworu, niestety w Polsce rocznie umiera na nowotwór szyjki macicy ok 4 tyś kobiet, a wystarczyłoby aby w porę się zbadały.

Ja chodziłam do ginekologa, ktory nawet nie raczył powiadomić mnie o nadżerce, gdy zmieniłam ginekologa dowiedziałam się, ze nadżerka jest, wprawdzie z niezbyt dużymi zmianami w cytologii ale jednak lepiej dmuchac na zimne i usunąc ja w porę zamiast czekac aż dojdzie się do takiego stadium, że będzie ją trudniej wyleczyć. Być może moja ginekolog jest trochę "przewrażliwiona" na punkcie nadżerek ale jak opowiadała mi, że pracując w Akademii Medycznej spotyka się z przypadkami młodych dziewczyn, które będąc w ciąży trafiają do szpitala z powodu plamień a tam się okazuje, że to nowotwór - skutek nieleczonej nadżerki, o którym nie wiedziały bo nie badały sie regularnie, to aż się jeży włos na głowie.

Zabieg krio nie jest jakoś szczególnie bolesny, przypomina bóle menstruacyjne i jest zupełnie nie szkodliwy, w przeciwieństwie do wypalania, a przynajmniej ma się spokój z nadżerką raz na zawsze.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walentynka-przed ciążą taki zabieg jest niewskazany.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przed ciążą niewskazane jest wypalanie ale zamrażanie azotem nie. U wielu ginekologów pokutuje podejście do nadżerek sprzed 20 lat, kiedy zalecano czekanie do ciązy. U mnie nadzerkę zdiagnozowano gdy miałam 23 lata, dziecko planuję być może ok 30, więc czekanie 7 lat co sie z moją nadżerką stanie nie byłoby chyba najlepszym wyjściem ;).
Poza tym przy nadżerce najczęściej występują krwawienia/plamienia między miesiączkami, po co później denerwować się będąc w ciąży czy te plamienia to nadżerka czy juz coś poważniejszego.
Moja ginekolog, o której wspominałam wcześniej to dr Hanna Olszewska, jest bardzo dobrym i cenionym ginekologiem i ja jej ufam.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walentynka napisał(a):

> Przed ciążą niewskazane jest wypalanie ale zamrażanie azotem
> nie.

Przed pierwszą ciążą nie wskazne są ŻADNE zabiegi na szyjce macicy, bo później szyjka może negatywnie reagować na ciąże, rozwierać się, skracać itp. Mam nadżerkę i to sporą, leczyłam się u kilku lekarzy i każdy mówił to samo, że jeśli planuję w niedługim czasie ciąże to wstrzymać się z wymrażaniem. Ja moją nadżerkę monitorowałam do czasu zaścia w ciąże, miałam co 6 miesiecy robioną cytologię oraz kolposkopię. Obecna doktor prowadząca też uważa, że poczekamy co będzie po porodzie, bo nieraz jest tak, że nadżerka po porodzie znika samoistnie.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również dowiadywałam się w paru miejscach, jak to jest.
I zostawię swoją nadżerkę narazie w spokoju :) nic się nie dzieje, więc niech sobie jest :) Podziałamy na niej później. Chyba że faktycznie zniknie :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co ciekawsze to wymrażanie, wypalanie jest stosowane tylko w Polsce, w innych krajach nadżerka leczona jest miejscowo - jest o tym artykuł w necie.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie była dziwna sprawa, gdyż jedna pani ginekolog stwierdziła, że mam nadżerkę i mówiła o wypalaniu - ja się oczywiście wystraszyłam (to było kilka lat temu), później wyszło jakoś tak, że zmieniłam lekarza i mówię o nadżerce, a ona do mnie, że żadnej nadżerki nie ma, cytologia rozszerzona wszyła 1. Wniosek mam taki, ze albo się wyleczyła sama, albo lekarze się czasem mylą.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piri napisał(a):

> A co ciekawsze to wymrażanie, wypalanie jest stosowane tylko w
> Polsce, w innych krajach nadżerka leczona jest miejscowo - jest
> o tym artykuł w necie.
>

proszę o ten art. - link :)
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walentynka
Ja tez chodze do Olszewskiej, tez mialam 23, gdy usuwala mi nadzerke.

Nie wiem czy moglam czekac do ciazy, czy nie, ale minelo 5 lat a ja jeszcze nie rodzilam, a zmiany mialam, teraz nie wiem czy poddalabym sie zabiegowi.
Jedno co mnie dopadlo po wymrazaniu to o wiele latwiej lapie infekcje, doslownie z byle powodu. Katorga normalnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anikia współczuję, naprawdę ale być może wymrażanie nie ma większego zwiazku z infekcjami, u mnie jest wręcz odwrotnie, częste infekcje, jakie miałam przed zabiegiem, ustąpiły.

Proponuję wysnuć ostateczny wniosek z naszej dyskusji ;)
nadżerki nie należy przede wszystkim lekceważyć i koniecznie trzeba sie regularnie badać aby nie doprowadzać do większych zaniedbań, ktore bywają niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia.

Nie przeczę, być może ja zareagowałam trochę histerycznie na swoją nadżerkę ale być może też dlatego, że kilka lat temu b.dobra znajoma mojej mamy umarła na raka szyjki macicy i świadomość, że wystarczyłoby aby w odpowiednim momencie się zbadała co uratowałoby jej zycie jest naprawdę smutna.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walentynka, ja miałam kiedyś zabieg "usuwania" nadżerki, lekaż mi jakimś płynem smarował na receptę, efekt był taki, że pojawiła się za jakiś czas od nowa. Moja lekarz powiedziała, ze nabłonek się złuszczył i dlatego pojawiła się znowu czy jakoś tam.

Ja mam małą nadżerkę, może dlatego lekarka uznała jej usuwanie za niewskazane.

Ale jak ktoś ma dużą, to pewnie zalecają wymrażanie etc.

Moja lekarka powiedziała, ze zamrażanie może skutkować krwotokiem podczas porodu, dletego nie ruszam tego dziadostwa.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rina trochę mnie przeraziłaś z tym krwotokiem !!

Moja nadżerka także nie była jakaś szczególnie duża czy niebezpieczna ale zdażały mi się plamienia i dlatego też jej usunięcie wydawalo mi się słuszne.

Niestety tak to juz jest z lekarzami, że każdy ma inną opinię i często wzajemnie się one wykluczają ale komuś trzeba w końcu zaufać, przecież chodzi tu o nasze zdrowie.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Chodziłam do lekarki, która okazała się koniowałem a nie lekarzem.... Wymrażała mi nad. 5 razy (jedną i tą samą!!!!) Zmieniłam lekarza, podleczyła mnie, teraz jestem w ciąży a usówanie nad. lekarka zrobi przy porodzie. Uważajcie co i komu pozwalacie ze sobą robić....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja narazie mam swojego lekarza w Miastku... jest super!
Ale szukam dobrego tutaj, bo dzidzię urodzimy raczej gdzieś w trójmieście...
Tylko jak czytam, co piszecie o lekarzach tutejszych, to wątpię, czy znajdę tak dobrego, jak mój obecny... Poza tym jest ich wielu... I ciężko się zdecydować...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Beatka - kobity tutaj polecają Invictę. Jak mi się ta tarczyca unormuje, to skorzystam z tej Invicty napewno.

Cokolwiek w życiu robisz, nie ma większego znaczenia. Ale ważne jest, żeby to robić
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
magda02 napisał(a): teraz jestem w ciąży a
> usówanie nad. lekarka zrobi przy porodzie. Uważajcie co i komu
> pozwalacie ze sobą robić....

przy porodzie?? To jest bezpieczne?? no i jak z obciązeniem organizmu?? Po porodzie i tak bola szwy, człowiek jest padniety i ruszyć sie na poczatku nie moze, szczególnie po zdjęciu szwów...... Ja bym poczekała do zagojenia sie wszytkiego i po wizycie popołogowej dopiero radziła ci leczenie, wiec po jakichs 6 tyg. od porodu

POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dori każdy inaczej przechodzi ten okres, nie wszystkie kobiety są szyte po porodzie itd;) Poza tym od 2 do 6 tyg po porodzie macica się oczyszcza (krwawienia) - u mnie będzie to połączone z leczeniem nadżerki.
Ale dla pewności przy następnej wizycie wyjaśnię to jeszcze z lekarką;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Wakacje z dziećmi (118 odpowiedzi)

nie mamy pomysłu na tegoroczne wakacje z dziećmi 5,5 lat i 3 lata byliśmy w zakopanym i...

szukam niani Redłowo Wzgórze św. Maksymiliana (7 odpowiedzi)

Witam, poszukuję niani na okres wakacji dla dwójki dzieci, Syn jest samodzielny i w lipcu będzie...

jak oszczedzacie ? (27 odpowiedzi)

witam dziewczyny napiszcie plis jak oszczędzacie, jakie formy, jakieś rygory, albo na czymś...

do góry