Re: Napady mokrego kaszlu w nocy-co robic?
Doświadczyłem na sobie, że łatwo można pomylić kaszel suchy z mokrym.
Mokry jest wtedy, kiedy odksztuszam zalegającą flegmę - piję wtedy syrop wykrztuśny lub łykam tabletki. Dobrze też...
rozwiń
Doświadczyłem na sobie, że łatwo można pomylić kaszel suchy z mokrym.
Mokry jest wtedy, kiedy odksztuszam zalegającą flegmę - piję wtedy syrop wykrztuśny lub łykam tabletki. Dobrze też działają papierosy - niby nie powinno się, ale ułatwiają odkaszlniecie (dzieciom nie polecam).
Czasem flegma jest taka gęsta, że kaszlę, kaszlę i nic. Przypomina to SUCHY KASZEL, ale nim jest. Łykam wtedy podwójną dawkę Flegaminy i nawet inhalacje solą fizjologiczną. Powoli, powoli się odlepia.
No i klasyczny suchy, wynikający z podrażnienia gardła. Z tym jest najciężej - można inhalować, pić Acodin, a czasem nic nie pomaga.
W przypadku dzieci jest dużo gorzej, bo jeśli sam nie usłyszysz, to dziecko ci nie powie, czy ma flegmę, czy podrażnione gardło.
Piszę to po to, żeby uzmysłowić, że czasem warto podać syrop wykrztuśny, nawet jeśli objawy wskazują na suchy kaszel. Na pewno nie zaszkodzi.
Z kolei zabójstwem jest podanie syropu hamującego kaszel przy kaszlu mokrym, bo wtedy fllegma z bakteriami zalega w oskrzelach i powoduje zakażenia.
Kolejnym mitem jest zakaz podawania syropu wykrztuśnego po godz, 17. Ja piję przed spaniem, pół godziny kaszlę, oczyszczam drogi oddechowe i odflegmiony, spokojnie zasypiam.
zobacz wątek