Odpowiadasz na:

Re: Nasz monitor oddechu Angel Care zadzwonił :(

W listopadzie Miśka nam straciła przytomność. Nie mieliśmy monitora oddechu, na szczęście była 22.00 i zareagowaliśmy dość szybko. Niestety dmuchanie w buzie i mocne potrząsanie nie zdało egzaminu....

W listopadzie Miśka nam straciła przytomność. Nie mieliśmy monitora oddechu, na szczęście była 22.00 i zareagowaliśmy dość szybko. Niestety dmuchanie w buzie i mocne potrząsanie nie zdało egzaminu. Robiłam sztuczne oddychanie.

zobacz wątek
15 lat temu
stokrota15

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry