Odpowiadasz na:

Re: Nauczycielki karmiące piersią

miki mam nadzieję, że nie jesteś nauczycielką, bo jeśli jesteś, to niestety ale 3/4 bezrobotnych będzie właśnie z tego powodu, że kiedyś mieli pecha i byli twoimi podopiecznymi. Właśnie o takie... rozwiń

miki mam nadzieję, że nie jesteś nauczycielką, bo jeśli jesteś, to niestety ale 3/4 bezrobotnych będzie właśnie z tego powodu, że kiedyś mieli pecha i byli twoimi podopiecznymi. Właśnie o takie guły mi chodzi, które nawet nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Wyraźnie podkreśliłam, że chodzi mi o zadany materiał nie w celu poćwiczenia już przerobionego materiału (bo z tym dziecko samo sobie świetnie poradzi), ale ten , którego pani nie zdążyła przerobić z dziećmi, bo zwyczajnie jej się nie chciało. I tu nie chodzi o niechęć spędzenia z dzieckiem czasu, bo wierz mi, że po pracy o niebo wolę z dzieckiem gdzieś pojechać i spędzić go na świeżym powietrzu niż ślęczeć w 4 ścianach i pomagać w odrabianiu lekcji.

zobacz wątek
13 lat temu
~A./

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry