Re: Nauczycielki karmiące piersią
Marta nie zrozumiałaś, nie napisałam ze praca nie jest ciezka i nie jest obciazajaca, napisałam az tak ciezka. Uwierz mi w windykacji było 10 razy gorzej. Same kontakty z dłuznikami nie naleza do...
rozwiń
Marta nie zrozumiałaś, nie napisałam ze praca nie jest ciezka i nie jest obciazajaca, napisałam az tak ciezka. Uwierz mi w windykacji było 10 razy gorzej. Same kontakty z dłuznikami nie naleza do łatwych a to tylko cześć pracy. Korporacyjny wyscig szczurow, podkopywanie dołkow, fałszywe przyjaznie, niebotyczne wymagania, targety nie do zrealizowania, dead liny i inne pierdy, wszystko na wczoraj, wszystko to priorytet, musisz sie wykazac, musisz dać z siebie dosłownie wszystko łacznie z godnoscia. Nie raz płakałam po nocach.
I to wszystko za naprawde g.wniane pieniadze. Teraz jak mam kryzys to wystarczy ze pomysle o tych wakacjach a juz mi sie lepiej robi. I
nie mowcie ze te ferie i wakacje to d*pa bo to nie prawda, to wieeelki plus i super sprawa i nie oszukujmy sie nigdzie pod tym wzgledem nie jest lepiej.
zobacz wątek