Re: Nerwica i depresja - jak wyjść z tego stanu ???
Mam 34 lata i od zawsze bylem wierzacm i praktykujacym katolikiem. Az do momentu gdy nerwice i depresja spadly na mnie z poterzna sila.
Od postawienia diagnozy minelo 3 mies. Ataki lęku...
rozwiń
Mam 34 lata i od zawsze bylem wierzacm i praktykujacym katolikiem. Az do momentu gdy nerwice i depresja spadly na mnie z poterzna sila.
Od postawienia diagnozy minelo 3 mies. Ataki lęku trwajace ok 1godz mam codziennie prawie. Leki dodatkowo je spotegowaly. W dniu diagnozy akurat bylem w depresyjnym stanie, kiedy zona oznajmila ze zabiera dzieci i wraca do polski a na pytanie czy chce znac diagnoze odpowiedziala ze nie. Siostra stwierdzila ze patrze tylko na wlasny czubek nosa a matka ze w d*pie mam co czuja wszycy z mojej rodziny. Zona zdecydowala ze zostanie mi pomagac jednak zaowarzylem ze robi wszystko zebym z tego nie wyszedl. Obecnie nie jem juz 7 dzien, z powodu wyrzutow sumienia wywolanych przez zone w zeszlym tygodniu i przypominanych dzien w dzien. Juz wracajac do domu z pracy mam lęki i gesia skore. Dodatkowo ataki przybieraja na sile.
Wiec gdzie byl bog gdy mnie to trafilo, gdzie jest teraz gdy nie mam nawet z kim porozmawiac.
Nie ma go teraz. Dlaczego? Bo nie ma go wcale i nigdy nie bylo. Proste....
zobacz wątek