Byłem głodny.. pizzerie ta mam w odległości kilometra, ale padalo i lipa ze spacerkiem.. wiec Zamówiłem sobie pizze przez telefon...w ciągu 40min miała być.. po 50minutce dzwonie i sie pytam co sie stalo.. i co? pizza podobno caly czas w drodze.. ok mowie i dalej czekam.. po nastepnych 10 minutach dzwonek do drzwi.. pizza... ale niestety zimna... a dowoz do domu prawie piątaka hehe...