Widok

Nie doceniamy tego co mamy cz.2

Kontynuacja wątku, który musiał zostać zamknięty z powodu ograniczeń technicznych
https://forum.trojmiasto.pl/Nie-doceniamy-tego-co-mamy-t946928,1,140.html
Moje miasto to trojmiasto
https://www.trojmiasto.pl
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Uważała, że jej nie dosięgnę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Była podejrzliwa wobec moich zdolności. Uważała, że z łatwością wchodzi mi na głowę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale jak widać, miało to ponury podtekst. Jednak atmosfera była dobra, jeden na jeden.
Czasem miałem wrażenie, że jest między nami rywalizacja, ale taka na zasadzie umowy. Że zmierzymy się gdzieś w szerszym świecie. Że rzucam jej wyzwanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W tamtych czasach nie rozmawialiśmy, nie komunikowaliśmy się. Rozumieliśmy się bez słów.
Można powiedzieć, że był to pewien układ. Ona daje coś od siebie, ja coś od siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Było fajnie w zimie i fajnie w lecie, w inny sposób. A potem rozpadła się całkowicie. To musiało być w zimie, skoro powstał taki długi wąż. Być może z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem zaczęła być mowa o opuszczeniu tego PGR. Dla mnie było to wyruszenie w szerszy świat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Budziłem jej zainteresowanie, obserwowała mnie i nadzorowała.
W jednym pokoju na górze, gdzie lubiłem czytać książki i gazety. Był trochę umeblowany. Taki przytulny kącik.
Lepsze to dla niej niż np. wgapiać się w pusty pokój.
Ale nie musiała być w tym miejscu strychu, był on dość długi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak było w zimie, bo w lecie stawała się bardziej zwarta i tak po włosku ciepła. Wzrok też miała cieplejszy. Dystans stawał się mniejszy, była wręcz przyjazna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Liz była w latach 80. takim trochę żywiołem jak wiatr, białą chmurą, która hulała po strychu.
Królowa śniegu, myślałem o niej.
Gdy miałem wrażenie, że patrzy na mnie, był to wzrok chłodny, z dystansem. Bardzo taki nordycki czy niemiecki.
Dlatego wyobrażałem ją sobie blond, a okazała się ostatecznie brunetką i to niezbyt efektowną. Ale to ona, nadal duszę ma wyjątkowo chłodną. Być może długie, surowe zimy ją taką ukształtowały, których już nie ma.
Tam jest u siebie, więc niczego nie udaje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W normalnej rzeczywistości tacy amatorzy są szybko wykaszani przez profesjonalistów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ona wygląda poważnie. Rzekomo prowadzi też poważną szeroką działalność. Ale popełnia takie błędy, że wydaje się przez to amatorką. Na poziomie Beaty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie lubię takich samobójczych niszczycielek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jednak nawet zmarli mogą coś stracić: pałac, ogród, groby, swój zaciszny zakątek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Możliwe, że gdy matka zobaczyła, że Liz rozpoczęła znów jakąś dzialalność szpiegowską, uznała, że źle się to skończy. W dodatku działo się to w dokładnie tym samym miejscu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wiem, ale oceniam w tej chwili, że spokojnie 50 lat, jak nie 100 lat. Tworzone są nowe postaci, a te będą żyły lat kilkadziesiąt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Superściśletajne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

X powinien wiedzieć. On lubi wiedzieć wszystko. Trójmiasto też pewnie wie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja nie wiem ile. Nie wiem, czy wynika to z mojego transkryptu. Mogą być też inne materiały.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To proste: jest ileś tam lat do wyzwolenia. Nie będzie to trwało wiecznie. Wielu wie nawet, ile lat.
Jednak dopóki Obcy współpracują z R, może to trwać. A to jest obecnie stabilny układ.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Takimi rozgrywkami i układami zapełniane są całe czasopisma. Coraz dokładniejsze szczególiki. I nie wiem, czy przydatne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Transkrypt to znają wszyscy, ale czy może on być głównym źródłem wiedzy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Koronawirus

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...

Zakupy - stacjonarne czy przez internet? (70 odpowiedzi)

Cześć, robicie zakupy w sklepach stacjonarnych? Czy przez internet? Ja wychodzę, jeśli mam...

do góry