Re: Nie lubię mojej kolezanki...ale musze udawać.
Przyjaciółce się radzi , otwiera oczy , ale jednocześnie pozwala się jej robić błędy, które my akceptujemy , bo to jej życie. Ma prawo do własnych decyzji, nawet jeśli są błędne. Nie rozumiem...
rozwiń
Przyjaciółce się radzi , otwiera oczy , ale jednocześnie pozwala się jej robić błędy, które my akceptujemy , bo to jej życie. Ma prawo do własnych decyzji, nawet jeśli są błędne. Nie rozumiem problemu, chyba że jedynym problemem był odwieczny brak przyjaźni między wami. Jeśli moja przyjaciółka przynudza to mówię jej o tym, a ona się nie obraża, tak samo w drugą stronę. W myśl tego mogłabyś jej otwarcie powiedzieć , że wieczne słuchanie o dziecku nie pasjonuje Ciebie aż tak bardzo. Mały problem jest w Tobie , nie potrafisz szczerze powiedzieć co myślisz, udajesz , a to świadczy że jesteś (przepraszam za ostre słowo) fałszywa, ja bym takiej przyjaciółki nie chciała, koleżanki zresztą też nie , bo lubie jak prawdziwy przyjaciel nie krępuje się niczym i wali mi prawdą między oczy. Nawet jeśli nie jest to po mojej myśli i muszę przełknął gorzką pigułkę prawdy
zobacz wątek