Widok
Nie lubie plazy ,jak wytrzymac tam z dziecmi??!!
Mały ,duzy problem
Nie lubie chodzic na plaze ,szczerze nigdy nie lubiłam,nie umiem pływac a woda mnie brzydzi Jk sobie pomysle co tam juz sie kąpało psy ,brudni ludzie i na to ja miałąbym wejsc to mam obrzydzenie jeszcze wieksze,dzieci sie pluskały ale zawsze króciutko
Moje dzieci chcą na plaze bardzo chcą na plaze ,bywalismy juz tam ale jakos tak nie fajnie było dla mnie ,zle sie tam czuje ,no poprostu meczarnia i szybko sie zwijalismy do teo wszystkiego nie rozbiore sie !!
Macie pomysł jak to zorganizowac zeby nie popsuc dzieciom dnia ? wstepnie wybieramy sie jutro ale ....... Mąz pracuje ,nie ma szans na wolne urlop miał jak lało! kurcze
i jeszcze wszedzie ten piasek ,kanapki w piasku picie owoce
Nie lubie chodzic na plaze ,szczerze nigdy nie lubiłam,nie umiem pływac a woda mnie brzydzi Jk sobie pomysle co tam juz sie kąpało psy ,brudni ludzie i na to ja miałąbym wejsc to mam obrzydzenie jeszcze wieksze,dzieci sie pluskały ale zawsze króciutko
Moje dzieci chcą na plaze bardzo chcą na plaze ,bywalismy juz tam ale jakos tak nie fajnie było dla mnie ,zle sie tam czuje ,no poprostu meczarnia i szybko sie zwijalismy do teo wszystkiego nie rozbiore sie !!
Macie pomysł jak to zorganizowac zeby nie popsuc dzieciom dnia ? wstepnie wybieramy sie jutro ale ....... Mąz pracuje ,nie ma szans na wolne urlop miał jak lało! kurcze
i jeszcze wszedzie ten piasek ,kanapki w piasku picie owoce
No własnie jak chodzilismy to był maz ,teraz nie ma szans na urlop a dzieci proszą na plaze :(
jedno 9 lat drugie prawie 6
i to ze nie umiem pływac ! ale dzieci mi tłumaczą ze jest ratownik:)
noo i ze im sie nic nie stanie!
kurcze moze macie jakies miejsca na tej plaży Gdańsk gdzie jets mniej piasku:):)
jedno 9 lat drugie prawie 6
i to ze nie umiem pływac ! ale dzieci mi tłumaczą ze jest ratownik:)
noo i ze im sie nic nie stanie!
kurcze moze macie jakies miejsca na tej plaży Gdańsk gdzie jets mniej piasku:):)
Może wybieraj się tam w czasie kiedy jest chłodniej? Np. z rana lub koło 17-18?
Dzieciaki trochę się wyszaleją, a Ty nie będziesz musiała się kisić w najgorszy ukrop.
A tak na marginesie. Kiedyś, będąc nastolatką, potrafiłam usiedzieć na plazy od rana do nocy prawie.
Dziś przerażają mnie mamy, które idą na plaże w nagorszych godzinach z maluchami. Uff... Przecież to tragedia!:)
Dzieciaki trochę się wyszaleją, a Ty nie będziesz musiała się kisić w najgorszy ukrop.
A tak na marginesie. Kiedyś, będąc nastolatką, potrafiłam usiedzieć na plazy od rana do nocy prawie.
Dziś przerażają mnie mamy, które idą na plaże w nagorszych godzinach z maluchami. Uff... Przecież to tragedia!:)
i ja ija też nie lubię plaży. Nie lubię: tego gorącego piasku pod nogami, opalać się, masy ludzi dookoła. Pływać też nie umiem. Mam dzieci które lubią bardzo ale wtedy mąż z nimi w wodzie. Ja cierpię i czekam kiedy będziemy wracać. Nad morzem to tak, ale jak jest chłodniej i tylko na spacer to jeszcze. Generalnie mogę mieć widok na morze ale nie muszę tam wchodzić:) Kara dla mnie to wakacje w ciepłych krajach na plaży.Jak bywałam to tylko i wyłącznie zwiedzałam i nawet dnia nie mogłam wysiedzieć w hotelu przy basenie czy plaży ale mąż chciał popływać to chwilę mu dawałam;) i zaraz gdzieś ciagnęłam...Może z wiekiem to będę chciała tak plackować, póki co to masakra dla mnie. No ale dla dzieci własnych, to człowiek się musi przemęczyć co zrobić..
Chodzicie z dziećmi w te największe upały?
Tak jak ktoś wyżej napisAŁ, też z "biegiem lat" co raz gorzej znoszę upały. 2 dni temu razem z koleżanką byłyśmy z dziećmi (18 i 20 m-cy) w godzinach 18-20, no może 18,30.
Przyjemnie, mniej ludzi, jeśli już to w takich godzinach polecam.
Co do piasku, może trzeba to przyjąc za coś nie do ominięcia i się z tym pogodzić :)
Tak jak ktoś wyżej napisAŁ, też z "biegiem lat" co raz gorzej znoszę upały. 2 dni temu razem z koleżanką byłyśmy z dziećmi (18 i 20 m-cy) w godzinach 18-20, no może 18,30.
Przyjemnie, mniej ludzi, jeśli już to w takich godzinach polecam.
Co do piasku, może trzeba to przyjąc za coś nie do ominięcia i się z tym pogodzić :)
Ja chodzę z moim prawie 3 latkiem nad wodę w te upały, ale nie nad morze a nad jeziorko. Mamy fajne miejsce gdzie siedzimy cały czas w cieniu, jedynie gdy synek się kąpie to jest wtedy na słońcu, ale zawsze 2-3 razy go smaruję filtrem 50, do tego czapeczka na głowę, dużo wody do picia i jest ok. Na plażę bym się w taki upał bała wybrać, bo tam jak na patelni i zero cienia.
jedyna rozwiązanie to iść albo wcześnie rano, albo po południu, jak jest mniej ludzi, generalnie z dziećmi to dla mnie kiepska zabawa na plaży jak idę sama + 2 dzieci, zawsze ze mną idzie dziadek lub mąż bo nienawidzę zimnej wody, co innego morze w Chorwacji-mogę siedzieć cały dzień i nawet sama z całym przedszkolem - inna kultura ludzi (nikt mi nie pali nad głową, nikt nie sika po krzakach, nie ma hałasu i pijaków), dziś byliśmy nad jeziorem i szału dostawałam , właśnie przez powyższe problemy, brrrrrr
Ja generalnie unikam, właśnie ze względu na pety, psy i wszędobylski piach, niemniej od czasu do szasu idę ale góra na godzinę i zawsze ok. 9-10
Ja generalnie unikam, właśnie ze względu na pety, psy i wszędobylski piach, niemniej od czasu do szasu idę ale góra na godzinę i zawsze ok. 9-10