Mała siedziała w domu ok. 2 tygodnie po powrocie ze szpitala. Potem wszystko zeszło, nogi przestały boleć, wrócił dobry humor i mała wróciła do przedszkola. Ale ostrzegali, że to choroba mająca...
rozwiń
Mała siedziała w domu ok. 2 tygodnie po powrocie ze szpitala. Potem wszystko zeszło, nogi przestały boleć, wrócił dobry humor i mała wróciła do przedszkola. Ale ostrzegali, że to choroba mająca nawroty i że to może sie za jakiś czas powtórzyć (że niby nie znają przyczyn tej choroby i leczy sie tylko skutki). Póki co od paru miesięcy nie było nawrotów, ale ponoć nawroty mogą być i po kilku latach. Ale wtedy jak dziecko będzie miało plamy na ciele plus opuchnięte nogi to będzie wiadomo co to jest.
zobacz wątek