Widok
Niskie libido u mojego mężczyzny
Powinnam raczej napisać zerowe libido. Mój mąż w ogóle nie chce ze mną uprawiać seksu. Właściwie nigdy nie był specjalnie aktywny jeśli o to chodzi. Mam wrażenie, że każde nasze zbliżenie było inicjowane przeze mnie. Jesteśmy małżeństwem prawie 5 lat. Mamy dziecko. Aktualnie seksu nie uprawiany już ponad półtora roku. Wcześniej mieliśmy już dłuższe przerwy. To nie tak, że dziecko coś zmieniło. Wiele razy próbowałam rozmawiać, podchodzić do tematu z różnych stron. Starałam się, zakładałam seksowną bieliznę, kusiłam. Nic. On by się zgodził, gdybym go obsłużyła. Bywało i tak. Ja żadnej przyjemności z tego nie miałam, a on po wszystkim odwracał się plecami i jakby mnie nie było. Nie chcę w ten sposób bo czuję się wtedy jak prostytutka. I jest to dla mnie poniżające. Przecież chciałam, więc o co mi chodzi. Różne rzeczy chodzą mi po głowie: znaleźć sobie kochanka, zacząć łykać tabletki, po których spadnie moje libido. Nie mogę całe życie nie uprawiać seksu. Jeśli teraz tego nie robimy (mamy po 30 lat) to kiedy? Zaczynam już popadać w depresję. Nie wiem co robić.
Piszesz,że mąż nigdy nie miał jakiegoś dużego libido.Jednak kiedyś chciał uprawiać seks? W koncu macie dziecko to jakoś musieliście je sobie zrobic.
Czy problemem tutaj nie jest:
stres?
Zaburzenia hormonalne
Ewentualnie zła dieta i brak sportu?
Czy mąż robił sobie badania krwi? W takich sytuacjach warto jest zbadać sobie poziom testosteronu, poziom hormonów tarczycy oraz badania ogólne takie jak morfologia, cholesterol, próby wątrobowe
Czy problemem tutaj nie jest:
stres?
Zaburzenia hormonalne
Ewentualnie zła dieta i brak sportu?
Czy mąż robił sobie badania krwi? W takich sytuacjach warto jest zbadać sobie poziom testosteronu, poziom hormonów tarczycy oraz badania ogólne takie jak morfologia, cholesterol, próby wątrobowe
Witaj. Bywają osoby o niskim libido. Niejedna kobieta opowiadała, że dowiedziała się dopiero po slubie. Może z początku się starał, a teraz mu się nie chce. Jak już ktoś radził warto zrobić badania i szukać przyczyny. Doskonale Cię rozumiem, mam podobny problem, ale przyczyną są leki na chorobę przewlekłą i nic nie można poradzić. Powodzenia
Polecam Penis complete. Sa to tabletki na zwiększenie kondycji mężczyzny. Ziołowe, ale poleca je w swoich gabinetach wielu urologów i seksuologów ( sam właśnie się o nich dowiedziałem w ten sposób, a wczesniej dość ostrożnie podchodziłem do tego typu specyfików). Najtrudniej będzie je chyba podsunąć facetowi, ale sama jako jego kobieta powinnaś znaleźć sposób. Aktualnie jest to jeden z lepszych specyfików na polepszenie kondycji w tym zakresie.
Z tego co piszesz to nie ma peoglemu z libido tylko nie ma ochoty na seks. Według mnie, z punktu widzenia 34 letniego gościa, to dwie różne rzeczy.
Niestety ale moim zdaniem między dwiema osobami albo iskrzy albo po prostu nie, w drugim przypadku ciężko o chęci u faceta, szczególnie gdy nie jest już nastolatkiem a jednocześnie nie jest prostakiem,bo jest pewna reguła między tymi kwestiami.
Zakładam, że jak tak piszesz to jesteś , przepraszam za dosadne nieładne określenie, dość atrakcyjna i zadbana.
Jeżeli masz dziecko , i poza tym udany związek, to kochanek to ryzykowna opcja.
Niemniej zapewne dałaby Ci jednocześnie najwięcej satysfakcji, bo spotkania faceta chcącego takiego układu i dającego przede wszystkim od siebie, to dość iskrzący scenariusz. Kiedyś spotykałem się jako kochanek w pewną kobieta to było to coś magicznego.
Niestety ale moim zdaniem między dwiema osobami albo iskrzy albo po prostu nie, w drugim przypadku ciężko o chęci u faceta, szczególnie gdy nie jest już nastolatkiem a jednocześnie nie jest prostakiem,bo jest pewna reguła między tymi kwestiami.
Zakładam, że jak tak piszesz to jesteś , przepraszam za dosadne nieładne określenie, dość atrakcyjna i zadbana.
Jeżeli masz dziecko , i poza tym udany związek, to kochanek to ryzykowna opcja.
Niemniej zapewne dałaby Ci jednocześnie najwięcej satysfakcji, bo spotkania faceta chcącego takiego układu i dającego przede wszystkim od siebie, to dość iskrzący scenariusz. Kiedyś spotykałem się jako kochanek w pewną kobieta to było to coś magicznego.
Zapomniałem dodać - tabletki na obniżenie libido? Uwa am, że to dość ryzykowne. Jeżeli nawet nie zdecydujesz się na podjęcie współżycia , to ingerujesz dodatkowo jeszcze w swoje ciało, trochę jako akt desperacji. Choć dopiero teraz zobaczyłem że wątek jest sprzed miesiąca - może udało Ci się jakoś podejść do problemu, rozwiązać?
Przykro mi, ale to małżeństwo nie przetrwa. Może przypomnisz sobie tą opinię za kilka lat i przyznasz, że miałam rację. Znam to ze swojego doświadczenia. Mam 48 lat i za sobą prawie 20 lat stażu małżeńskiego. Bardzo długo starałam się zmienić nastawienie męża lub dostosować się do tej sytuacji. Niestety okazało się to niemożliwe. Byłam smutna, nieszczęśliwa czułam się nie kochana i zaniedbana pojawiły się problemy ze zdrowiem - długa historia. Polecam albo znaleźć sobie natychmiast remedium albo odejść.
Tutaj masz około 13 zł za jedną tabletkę, a jeżeli więcej weźmiesz https://potencja.net.pl/filitra-20 to wychodzi za około 9 złotych, więc się opłaca na dłużej zamówić. Bierzesz, 10 15 minut i możesz się kochać godzinami. Niektóre kobiety bardzo lubią takie doświadczenia, więc wszystko zależy od sytuacji. Z czasem nawet człowiek przestaje takich tabletek potrzebować.
Miałam podobny problem z mężem, niestety spokojne rozmowy, podchody, kolacje, prośba żebyśmy wspólnie poszli do seksuologa, rozwiązali problem razem, nic nie pomogło. Niestety z tego i innych powodów musieliśmy się rozstać. Jak się czułam, wie to napewno każda kobieta która jest bądź była w takiej sytuacji. Ale nigdy nie robiłam wyrzutów mężowi tylko starałam się nam pomóc. Na marne.
Może nie problem jest libido a związek. Właściwą drogą byłoby w takim przypadku szukania porady u terapeuty zajmującego się związkami, albo po prostu odpuszczenie i rozstanie.
Jeśli ciekawią Ci tematy, które komentuję to koniecznie zajrzyj na Mojego Bloga