Może byłaś wyrachowana i dla kasy go brałeś lub z innych powodów... :] dziwnych.
Trzeba było brać prawdziwego faceta, z temperamentem, ognistego i namiętnego.
Wystarczy spojrzenie,...
rozwiń
Może byłaś wyrachowana i dla kasy go brałeś lub z innych powodów... :] dziwnych.
Trzeba było brać prawdziwego faceta, z temperamentem, ognistego i namiętnego.
Wystarczy spojrzenie, gest drobny, szept i iskrzy... a ogień płonie i nic go nie ugasi.
zobacz wątek