Widok
No i gdzie sa ci wszyscy
No i gdzie sie podziali ci wszyscy wspaniali z tego forum?.Ci co to tylko by bzykali lub pieprzyli(glupoty)?Gdzie sa ci wszyscy co na wszystko znajdowali lekarstwo a na wlasna glupote nie potrafili nic poradzic.Obserwujac obecnych na forum od kilku dni dochodze do wniosku ze zostalo kilka osob powaznych majacych cos do napisania z sensem i chyba kilka osob bawiacych sie pod zmienionymi nickami.Moze faktycznie skonczyly sie pomysly na nowe tematy,moze nalezaloby zaczac pisac na nowo o kosciele,milosci do tej samej plci lub do zdrad malzenskich.Mozna dorzucic jeszcze placz porzuconych po latach przez partnerow i juz bedziemy mieli forum ktore znow sie bedzie ruszalo.
Lara napisał(a):
> No i gdzie sie podziali ci wszyscy wspaniali z tego forum?.Ci
> co to tylko by bzykali lub pieprzyli(glupoty)?
Nie wywołuj wilka z lasu;)
> Obserwujac obecnych na forum od
> kilku dni dochodze do wniosku ze zostalo kilka osob powaznych
> majacych cos do napisania z sensem i chyba kilka osob bawiacych
> sie pod zmienionymi nickami.Moze faktycznie skonczyly sie
> pomysly na nowe tematy
Rzeczywiście ktoś się bawi pod kilkoma nickami....
A co do tego że ludzie uciekli...to pamietam jak jakiś czas temu pisałem tylko ja, gamrep i malutka...a potem przyszli inni i się fajnie pisało....były nowe pomyśly, nowe fajne wątki, było naprawdę miło....może teraz też forum jest coś takiego potrzebne...taka teoria chaosu...forum musi umrzeć aby na dawnej chwale powstała nowa:))
Pozdrawiam
> No i gdzie sie podziali ci wszyscy wspaniali z tego forum?.Ci
> co to tylko by bzykali lub pieprzyli(glupoty)?
Nie wywołuj wilka z lasu;)
> Obserwujac obecnych na forum od
> kilku dni dochodze do wniosku ze zostalo kilka osob powaznych
> majacych cos do napisania z sensem i chyba kilka osob bawiacych
> sie pod zmienionymi nickami.Moze faktycznie skonczyly sie
> pomysly na nowe tematy
Rzeczywiście ktoś się bawi pod kilkoma nickami....
A co do tego że ludzie uciekli...to pamietam jak jakiś czas temu pisałem tylko ja, gamrep i malutka...a potem przyszli inni i się fajnie pisało....były nowe pomyśly, nowe fajne wątki, było naprawdę miło....może teraz też forum jest coś takiego potrzebne...taka teoria chaosu...forum musi umrzeć aby na dawnej chwale powstała nowa:))
Pozdrawiam
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
Od kilku dni czytam co sobie tutaj piszecie.
Nie wiem jak to wyglądało przed "sezonem ogórkowym", ale jak dotąd mi się podoba.
Większość z osób tu piszących wydaje mi się ludźmi mającymi coś do "napisania", a w dodatku sympatycznymi.
Ale być może rzeczywiście przydałoby się trochę "świeżej krwi" :))))))
Nie wiem jak to wyglądało przed "sezonem ogórkowym", ale jak dotąd mi się podoba.
Większość z osób tu piszących wydaje mi się ludźmi mającymi coś do "napisania", a w dodatku sympatycznymi.
Ale być może rzeczywiście przydałoby się trochę "świeżej krwi" :))))))
Ja też pisze tu od niedawna, i chyba mogę przywitać świżą krew, więc witaj Elaine i zapraszam do wspólengo stukania...w klawisze;-)
...zawsze jak pojawia się ktoś nowy, mam wspomnienia innych którzy się pojawili, pisali, i już ich nie ma z nami (mówie o nich jak by wyciągneli kopyta:D ) ...a swoją drogą gdzie się podziała alexia?.... a pamiętacie przytulankę? a właściwie dwie przytulanki, hehe, to były czasy:)))))
Pozdrawiam
...zawsze jak pojawia się ktoś nowy, mam wspomnienia innych którzy się pojawili, pisali, i już ich nie ma z nami (mówie o nich jak by wyciągneli kopyta:D ) ...a swoją drogą gdzie się podziała alexia?.... a pamiętacie przytulankę? a właściwie dwie przytulanki, hehe, to były czasy:)))))
Pozdrawiam
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"