Odpowiadasz na:

Re: No, zaklinacze rzeczywistości, co teraz powiecie?

Katastroficznie nie jest ale moim zdaniem ( mogę się mylić) jest bajzel. Zwłaszcza kierunkach wyższych. Obecnie gospodarka PL ma nadprodukcje humanistów. Te dzieciaki kształcą się na filologiach,... rozwiń

Katastroficznie nie jest ale moim zdaniem ( mogę się mylić) jest bajzel. Zwłaszcza kierunkach wyższych. Obecnie gospodarka PL ma nadprodukcje humanistów. Te dzieciaki kształcą się na filologiach, kulturoznastawach, wiedzy o teatrze, dziennikarstwie itd. a potem okazuje się że rynek ich nie chce. Próbuje to ratować to system boloński że po np z politologii można przeskoczyć na magisterium z ekonomii. W efekcie i tak przebijają ich studenci po uczelniach politechnicznych lub z pełnym 5 letnim. Co dalej - najczęściej praca nie związana z wykształceniem. Ewentualnie można robić drugi kierunek ( jeszcze nie płatny na skutek opieszałości panów z ul. Wiejskiej ale niedługo). Nie wiem, może tak powinno być ale mam wrażanie że to entropia energii młodych ludzi a szkoda bo to obrotne zuchy.

zobacz wątek
13 lat temu
Ktoś i Kasandra

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry