Re: No, zaklinacze rzeczywistości, co teraz powiecie?
Cóż, z czegoś fircyk żyć musi, a z pisania kasandrycznych wizji żyć się najwyraźniej nie da:) Rad-nie-rad, pierwszy wieszcz globalnego armageddonu zabrał się za zwykłe spekulowanie, aby zaspokoić...
rozwiń
Cóż, z czegoś fircyk żyć musi, a z pisania kasandrycznych wizji żyć się najwyraźniej nie da:) Rad-nie-rad, pierwszy wieszcz globalnego armageddonu zabrał się za zwykłe spekulowanie, aby zaspokoić swoje finansowe chucie.
Obrzydliwe jest to, że jeśli ktoś mieni się prawym i sprawiedliwym, ex cathedra łaja i poucza, wskazuje i wyjaśnia...aby potem robić dokładnie to, co krytykuje, to pies mu mordę lizał. Zafajdany pisowski hipokryta.
zobacz wątek