Widok
Oglądałem przypadkiem. Zatłukli faceta pałką i trzonkiem od siekiery i dostali 4 lata. A na Białorusi byłaby za to czapa. Bo tam nie ma demokracji tylko porządny prezydent, z którego u nas robią pociesznego clowna. A dzień, w którym polski żołnierz wystrzeli pierwszą kulę w kierunku żołnierza białoruskiego będzie dniem, w którym poproszę tego "clowna" o azyl polityczny i odwrócę się od tegokraju z głośnym pierdnięciem. Zamieszkam sobie nad jeziorem Świteź, będę pił kwas chlebowy i zagryzał wędzonymi kalmarami
Yep, śpijmy
https://www.youtube.com/watch?v=C8feZtG3cxs
Yep, śpijmy
https://www.youtube.com/watch?v=C8feZtG3cxs
Prezydent Aleksander Łukaszenka okazał się najwybitniejszym, a właściwie jedynym żyjącym obecnie europejskim mężem stanu. Kieruje się tylko i wyłącznie interesem swojego narodu. Oprócz tego ma szereg wad charakterystycznych dla autokratów, jak egoizm i nepotyzm. Uchronił swój kraj przed grabieżą, jaką np. pod przykrywką prywatyzacji zafundowali Polsce panowie Balcerowicz, Lewandowski,Mazowiecki, Bielecki et consortes. Oni mają białoruskie firmy, przedsiębiorstwa, sieci sklepów, a my mamy montownie, zdewastowane hale fabryczne wyburzane niekiedy przez deweloperów i zagraniczne sieci supermarketów i dyskontów spożywczych. Miasta są u nich bezpieczne i tak sterylnie czyste, ze człowiek czuje sie tam aż niepewnie i nierealnie. Interesy z Białorusinami chcą robić wszyscy i nie muszę dodawać, że głęboko gdzieś zagraniczne państwa mają stan tamtejszej "demokracji" czy "praworządności". To my musimy znosić połajanki rozmaitych biurw europejskich, co nie mają żadnego mandatu ani podstaw prawnych. Jesteśmy przy tym narodem tak głęboko spatologizowanym i odmóżdżonym, że cały elektorat na lewo od PiSu szczerze wierzy, że robiącej loda Erdoganowi Angeli Merkel, albo Macronowi co wysłał ostatnio na prawników pałkarzy a w krwi żółtych kamizelek to się już mógłby wykąpać, zależy na dobru i pomyślności obywateli Polski. Wierzą te barany w jakieś slogany tego cwaniaka o "wypierpolu" (co to wgl za wulgarny język, przecież to już starszy człowiek jest) przez moment nie dopuszczając refleksji, ze po prostu jesteśmy dla Unii dojną krową, a kto normalny wypierpolowuje takie zwierzę ze swojej stodoły? Z łapówkarza najbardziej parszywego bo żerującego na śmiertelnych chorobach ludzi na siłę robią męża stanu, podobnie jak z sędziego o nazwisku na J,, który po prostu znszczył człowiekowi życie i są na to dowody bezsprzeczne.
Hokeista-kołchoźnik z Białorusi sprytnie lawiruje między Wschodem a Zachodem. Nie prezentuje jednowektorowej i bezalternatywnej polityki zagranicznej jak Polska, której polityka wschodnia została całkowicie przejęta przez ambasadę USA obsadzoną przez panią, której sama obecność tutaj jest dla nas upokorzeniem i napluciem w nasze szczere słowiańskie ryła. Między bajki można też włożyć propagandowe brednie o tym, że Łukaszenko to wasal Putina. On się Putina śmiertelnie boi i przede wszystkim broni swojego kraju przed imperializmem rosyjskim. A że przy okazji broni go też przed smrodem europejskiego truchła i grandziarzami z Wall Street i City of London (kurde, ciągle ten j...ny Soros....) to i obrywa mu się od wszystkich koncernów medialnych, jakie podzieliły między sobą rynek informacyjny.
Co jest beznadziejnego w Łukaszence? Ano pomniki Marksa i Lenina na każdym placu w miastach. Ale to jest ideologia. To tylko instrument utrzymywania władzy. Czy marksizm i leninizm są dużo gorsze od tych objazdowych cyrków z niedorozwiniętą dziewczynką, nad którymi spuszcza sie obecnie cały świat zachodni? Śmiem wątpić.
No, bardzo stanowczo zacząłem prowadzić swój przemądrzały kącik.
Hokeista-kołchoźnik z Białorusi sprytnie lawiruje między Wschodem a Zachodem. Nie prezentuje jednowektorowej i bezalternatywnej polityki zagranicznej jak Polska, której polityka wschodnia została całkowicie przejęta przez ambasadę USA obsadzoną przez panią, której sama obecność tutaj jest dla nas upokorzeniem i napluciem w nasze szczere słowiańskie ryła. Między bajki można też włożyć propagandowe brednie o tym, że Łukaszenko to wasal Putina. On się Putina śmiertelnie boi i przede wszystkim broni swojego kraju przed imperializmem rosyjskim. A że przy okazji broni go też przed smrodem europejskiego truchła i grandziarzami z Wall Street i City of London (kurde, ciągle ten j...ny Soros....) to i obrywa mu się od wszystkich koncernów medialnych, jakie podzieliły między sobą rynek informacyjny.
Co jest beznadziejnego w Łukaszence? Ano pomniki Marksa i Lenina na każdym placu w miastach. Ale to jest ideologia. To tylko instrument utrzymywania władzy. Czy marksizm i leninizm są dużo gorsze od tych objazdowych cyrków z niedorozwiniętą dziewczynką, nad którymi spuszcza sie obecnie cały świat zachodni? Śmiem wątpić.
No, bardzo stanowczo zacząłem prowadzić swój przemądrzały kącik.
Łotewskie władze okazały się o niebo mądrzejsze niż polskie i podały Łukaszence koło ratunkowe, aby oddalić wizję wcielenia Białorusi do Federacji Rosyjskiej.
https://www.energetyka24.com/lotwa-mozliwe-dostawy-ropy-na-bialorus-przez-nasze-porty
Ładny gest. A jeśli okaże się skuteczny, to maleńka Łotwa ma świetne pole do biznesu z olbrzymią (relatywnie) Białorusią. W przeciwieństwie do naburmuszonej na Łukaszenkę Polski.
Łotwa mi identyczny status międzynarodowy, jak Polska. Również jest członkiem UE i NATO. I jakoś nie przeszkodziło jej to w prowadzeniu samodzielnej polityki zagranicznej.
https://www.energetyka24.com/lotwa-mozliwe-dostawy-ropy-na-bialorus-przez-nasze-porty
Ładny gest. A jeśli okaże się skuteczny, to maleńka Łotwa ma świetne pole do biznesu z olbrzymią (relatywnie) Białorusią. W przeciwieństwie do naburmuszonej na Łukaszenkę Polski.
Łotwa mi identyczny status międzynarodowy, jak Polska. Również jest członkiem UE i NATO. I jakoś nie przeszkodziło jej to w prowadzeniu samodzielnej polityki zagranicznej.
Tak, byłym marszałkiem Karczewskim. Bardzo mocna karta, bardzo. I jakieś siły "prodemokratyczne" wspieramy. Andżelikę Borys i tego typu podrzędnych agencików.
Nam to pozostają modły, by Trump z Putinem nie dogadali małej strategicznej wojenki o tzw. przesmyk suwalski. Trochę się tego obawiam, bo ktoś ewidentnie próbuje wykrzesać w nas nienawiść do Rosji. Na szczęście przemówinie Vladimira Vladimirowicza Putina w Jeruzalem było bardzo stonowane, więc być może planów takich na razie niet. Bo w razie w to my idziemy walczyć o demokrację na Białorusi, z którą nie dzielą nas żadne zatargi, nawet historyczne (poza rajdem Burego ale to betka). 13 lub 14 dnia wojny Rosja przeprowadza taktyczne, chirurgiczne uderzenia nuklearne w cele w Polsce i na Litwie, gdzie wpuszczono ostatnio Bundeswehrę i Ribbentrop miał imprezkę w zaświatach. Wynik byłby taki, że być może NATO zdobyłoby Królewiec, a może nie. Ja tam oświadczam, ze nie chcę żadnego Królewca, żadnych zatargów z Łukaszenką ani żadnego poligonu atomowego pod pięknymi Suwałkami, gdzie jest najfajniejszy festiwal bluesowy.
Nam to pozostają modły, by Trump z Putinem nie dogadali małej strategicznej wojenki o tzw. przesmyk suwalski. Trochę się tego obawiam, bo ktoś ewidentnie próbuje wykrzesać w nas nienawiść do Rosji. Na szczęście przemówinie Vladimira Vladimirowicza Putina w Jeruzalem było bardzo stonowane, więc być może planów takich na razie niet. Bo w razie w to my idziemy walczyć o demokrację na Białorusi, z którą nie dzielą nas żadne zatargi, nawet historyczne (poza rajdem Burego ale to betka). 13 lub 14 dnia wojny Rosja przeprowadza taktyczne, chirurgiczne uderzenia nuklearne w cele w Polsce i na Litwie, gdzie wpuszczono ostatnio Bundeswehrę i Ribbentrop miał imprezkę w zaświatach. Wynik byłby taki, że być może NATO zdobyłoby Królewiec, a może nie. Ja tam oświadczam, ze nie chcę żadnego Królewca, żadnych zatargów z Łukaszenką ani żadnego poligonu atomowego pod pięknymi Suwałkami, gdzie jest najfajniejszy festiwal bluesowy.
Nie lekcewazylbym tego. Do dziś tegie głowy zastanawiają się czemu Putin,ni w ch ni w dwieście zaczął aż tak Polaków podkrowiać. Nie lubię zdradzać źródeł ale po starej znajomości.... To wasz idol Jacek Bartosiak twierdzi że bawił się w gry wojenne w Pentagonie i tam jest właśnie taki scenariusz walk o przesmyk suwalski brany pod uwagę. Mnie Bartosiak ani ziebi ani grzeje. Jest tak gdzieś 500 razy madrzejszy od Czaputowicza, ale to przeciętny geopolityk, któremu się wiele rzeczy wydaje
Ja bardzo lubię sympatyków Jarosława Kaczyśnkiego, bo mają wszystko tak doskonale poukładane w głowie. Mało tego, samego Jarosława Kaczyńskiego lubię bo jest kulturalnym, miłym, starszym panem, szarmanckim wobec kobiet. I ma bardzo dobre oczy. Nikt normalny nie wierzy w te bajki o mściwym nienawistniku. Whatever. A co, drogi panie łowco powiesz o tym filmiku? Bardzo kocham naszych przyjaciół z pustyni. Mogę się jako pierwszy zaoferować, ze węgla im nanoszę, dzieci do przedszkola odprowadzę. Nie będę robił żadnych problemów. Agresja zero. Szalom. Szalom. Chwała wielkiemu Izraelowi
https://www.youtube.com/watch?v=xB0LN0BXtZo
https://www.youtube.com/watch?v=xB0LN0BXtZo
Nie ma sensu zastanawianie się nad konfliktem bliskowschodnim, bo nie jesteśmy bezpośrednio zaangażowani i pozornie możemy sobie łatwo i niby obiektywnie, a w gruncie rzeczy bezkrytycznie oceniać. Wystarczy nam węzeł gordyjski jaki mamy tu na miejscu, z którego oceną niektórzy mają problem. Świata nie zbawimy, uporządkujmy przynajmniej własne podwórko..
> Nie ma sensu zastanawianie się nad konfliktem bliskowschodnim, bo nie jesteśmy bezpośrednio zaangażowani
Szkoda, że rządzący nie podzielają twojego (słusznego skądinąd) zdania i zorganizowali w Warszawie rok temu Konferencję Bliskowschodnią, na której namawiano się na wojnę z Iranem a przy okazji żydowscy oficjele napluli Polsce i Polakom w twarz.
Szkoda, że rządzący nie podzielają twojego (słusznego skądinąd) zdania i zorganizowali w Warszawie rok temu Konferencję Bliskowschodnią, na której namawiano się na wojnę z Iranem a przy okazji żydowscy oficjele napluli Polsce i Polakom w twarz.
Tak se grają te geremkowskie złogi z MSZu, że zespawali się na sztywno z racją stanu USA i tych drugich, którym jakby co będę węgiel nosił ;) Co ja se będę język strzępił. I tak już mi się wyostrzył bo se ćwiczę podrywanie sapioseksualnych lasek. Hahahahahaaaa. Dobra, już się uspokajam. Nie wiem co we mnie wstąpiło.
Heil Ivanka!
Heil Ivanka!