Widok
Nowa funkcja w szkołach- asystent nauczyciela
Witajcie,
mam wyksztalcenie jako nauczyciel klas 1-3 . Z braku wolnego etatu pracuje w biurze jak telefonistka . Zastanawiam się czy będą te etaty na asystenta w Gdansku w szkołach?
Lecz przeraza mnie 40 godzinny system pracy i funkcja przynieś wynieś.
Ciekawe czy będzie placona pensja za lipiec- sierpień kiedy to szkola nie pracuje a co z 13 stką jeśli ma zatrudniać samorząd?
Ktos się czai na taki etat z was?
mam wyksztalcenie jako nauczyciel klas 1-3 . Z braku wolnego etatu pracuje w biurze jak telefonistka . Zastanawiam się czy będą te etaty na asystenta w Gdansku w szkołach?
Lecz przeraza mnie 40 godzinny system pracy i funkcja przynieś wynieś.
Ciekawe czy będzie placona pensja za lipiec- sierpień kiedy to szkola nie pracuje a co z 13 stką jeśli ma zatrudniać samorząd?
Ktos się czai na taki etat z was?
no tak ale 40 godz w szkole to jakby się 80 pracowało czasem się człowiek czuje jak z bandą dzieci na głowie cały czas:) Dobrze jakby wprowadzili asystentów i to nie jest wcale przynieś podaj itd... to trochę jak nauczyciel wspomagający. Zakładam,że przygotowanie pedagogiczne taka osoba powinna mieć. maluchom przydałaby się taka pomoc bardzo. Tylko właśnie, co w wakacje? tak 2 miesiące bez pensji?
dziewczyny nauczyciel wspomagający to co innego , jest po pedagogice specjalnej, kuzynka jest dyrektorem w jednej z gdańskich podstawówce w Gdańsku i z tego co mówił to byłoby na zasadzie pomocy - niani tak jak jest w przedszkolu, pomóc przy toalecie wykonywanie poleceń nauczyciela, dużo dyrektorów widziałoby w tej roli emerytowanych nauczycieli niestety.
tak jak pisalam bylam asystentka w szole specjalnej-- zeby byla jasnosc to nie byl etat nauczyciela wspomagajacego. w klasie byl nauczyciel i ja nauczyciel teoretycznie zajmowal sie edukacja a ja-- zaprowadzanie uczniów na zajęcia, wspomaganie ich podczas zajec, wspomaganie podczas posiłków, korzystania z toalety itp. czyli wszystkie higieniczno posiłkowe rzeczy ale jak na lekcji trzeba bylo to czasem pelnilam prawie funkcje nauczyciela a czasem robilam wiecej niz nauczyciel jesli chodzi o wolne to w ferie i wakacje nie mialam wolnego tak jak nauczyciele. ferie musialysmy organizowac zajecia dla dzieci a w wakacje roznie czasem obsluga koloni czasem mycie okien i podług po remoncie czyli etat sprzataczek i woznych a czasem przychodzenie i spedzanie czasu na piciu kawy ale w pracy trzeba bylo byc