Niestety muszę kupić samochód na tym rynku i spróbować zważyć zalety / wady między nowym a używanym. Chociaż myślę, że mógłbym wymachiwać nowym obywatelem / corollą, perspektywa upuszczenia tak dużej ilości pieniędzy nie jest ekscytująca. Ale z drugiej strony wszelkie używane samochody, które są zauważalnie tańsze, mają ponad 9 lat, często z przebiegiem ponad 100 000 mil i nadal osiągają około 15-17 000, podczas gdy nowe kosztowałyby ~ 26 000. A każdy lekko używany (2019 r.) Zasadniczo kosztuje prawie nowe ceny, a nawet więcej niż nowy, więc zasadniczo je wykluczyłem (spojrzałem dziś na corollę z 2017 r. Z 99 000 mil, po opłatach wyszło 19,9 000). Po prostu próbuję usłyszeć myśli / porady innych na tym rynku.