Re: Nowa porodowka. UCK. Opinie
Nie ma się co dziwić. Mamy XXI w o każdą z nas chciałaby rodzic w przyzwoitych warunkach. Ja do Wojewódzkiego na 100% nie pojadę. Choćby nie wiem co.
Mam nadzieję że moje beznadziejne wyniki...
rozwiń
Nie ma się co dziwić. Mamy XXI w o każdą z nas chciałaby rodzic w przyzwoitych warunkach. Ja do Wojewódzkiego na 100% nie pojadę. Choćby nie wiem co.
Mam nadzieję że moje beznadziejne wyniki krwi mnie uratuj przed odesłanie do innego szpitala i przyjmą mnie mimo wszystko. Już mi wiele nie brakuje żeby mieć mniej niż 100tys płytek krwi a to nie jest dobre. W poprzedniej ciąży miałam 88tys w dniu terminu i przyjęli mnie na patologie ciąży. Niestety żadne leki nie pomagają.
zobacz wątek