Odpowiadasz na:

Rodziłam pod koniec kwietnia. Oczywiście braki kadrowe są zauważalne, ale nie mogę nic złego powiedzieć o tych, którzy tam pracują obecnie, bo bardzo się starają. Sama porodówka bardzo spoko, Panie... rozwiń

Rodziłam pod koniec kwietnia. Oczywiście braki kadrowe są zauważalne, ale nie mogę nic złego powiedzieć o tych, którzy tam pracują obecnie, bo bardzo się starają. Sama porodówka bardzo spoko, Panie pomagają jak.mogą, regularnie przychodzą sprawdzać postępy, podpowiadają co może pomóc przyśpieszyć poród, jak oddychać itp. Wadą porodówki jest prawie totalny brak zasięgu w telefonie. Oddział położniczy jest podzielony na zielony (ciąże i porody bez powikłań) i pomarańczowy. Ja leżalam na pomarańczowym i trochę im dałam w kość, bo miałam problemy z karmieniem i regularnie coś od nich chciałam. Położna Pani Sylwia i Pani Ola najlepsze na świecie, dzięki nim karmię naturalnie. Opieka bardzo dobra, jedzenie także, chociaż mogłyby być troszkę większe porcje. Byłam tam z tydzień i nikogo nie wyrzucali. Rodziłam drugie dziecko i z trzecim też na pewno wybiorę UCK.

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry