Odpowiadasz na:

Rodziłam 9dni po terminie na Zaspie. Po trudach i znojach znalazło się dla mnie miejsce. Poród miał miejsce 13czerwca. 2 dni leżałam na patologii i tam też miałam wywoływane poród. Na patologii... rozwiń

Rodziłam 9dni po terminie na Zaspie. Po trudach i znojach znalazło się dla mnie miejsce. Poród miał miejsce 13czerwca. 2 dni leżałam na patologii i tam też miałam wywoływane poród. Na patologii personel bardzo miły i przyjazny. Bez zastrzeżeń. Po porodzie okazało się, że dziecko miało podwyższone CRP i dostawał antybiotyk, więc takim trafem spędziliśmy 10dni w szpitalu... na oddziale położne różne. Od takich naprawdę oddanych w swoją pracę, lubiących dzieci, mających podejście, cierpliwość po zołzy, które przychodziły odpękać swoją dniówkę.... Większość jednak bardzo pomocna, zarówno w zakresie pielęgnacji maluszka, laktacji. Po tych 10dniach wyszłam ze szpitala z unormowaną laktacją i do dziś nie mam problemu. Na porodówce położna p. Honorata - anioł, ileż ona miała cierpliwości do mnie. :) Lekarze też w porządku, można pożartować, można porozmawiać o wszystkim co Cię trapi, zadawać dziwne pytania, a nikt nie spojrzy na Ciebie jak na UFO. Jedzenie mega słabe. Dieta pudełkowa. Dla matek karmiących - dramat. Idzie przeżyć, ale jest to minimum potrzebne do egzystencji. Szpital robi bardzo dużo badań maluszkom. U nas wykryto dwie małe wady i mamy skierowania i wytyczne co dalej robić. Także na plus. Ogólnie całokształt na plus. Gdybym miała wybierać raz jeszcze - rodzę na Zaspie. Luksusów w postaci płytek Paradyża na ścianie nie ma, ale dla tych położnych z sercem warto tam rodzić. :) a tym mniej zaangażowanym w pracy pozostaje życzyć więcej uśmiechu :) bo niestety Wasza mina, wieczne niezadowolenie, stękanie udziela się matce i dziecku. ZASPA - ogólnie na +.

zobacz wątek
5 lat temu
~Kamila

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry