Odpowiadasz na:

Re: O. Jędrzejczak - Wasze zdanie

Z tego co słyszałam, chodzi o to, że nie przyznała się do winy, owszem wyprzedzała nieświadomie i pewnie większośc z ludzi tak by postąpiła i uważam, że powinna się przyznać, tylko tego u niej mi... rozwiń

Z tego co słyszałam, chodzi o to, że nie przyznała się do winy, owszem wyprzedzała nieświadomie i pewnie większośc z ludzi tak by postąpiła i uważam, że powinna się przyznać, tylko tego u niej mi brakuje, reszta mam to głęboko.... w poważaniu.

Rodzice dawno pewnie jej wybaczyli i ona pewnie też ich za to przeprosiła i między nimi jest ok.

A prawo swoją drogą, jak powiedział mi dziś mecenas. W nieoznakowanym miejscu /bo takie podobno to było/ żaden kierowca nie powinien wyprzedzać i nie ważne z jaką prędkością, czy był doświadczony, czy nie. Tu pojawiła się raczej rutyna i brak myślenia. Nie przewiduje się zazwyczaj, że spowoduje się coś złego. Każde takie zdarzenie jest jest uznawane za nieumyślne i właściwie nie idzie się siedzieć, bo to bez sensu, to nie seryjny morderca, czy złodziej, zawsze się odbywa kary społeczne dłuższe, czy krótsze.

zobacz wątek
18 lat temu
elfik95

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry