Widok

O. Jędrzejczak - Wasze zdanie

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
...bo ja już głupieję...

Wszędzie czytam i słyszę, że wyrok będzie łagodny, że to nasza wspaniała sportsmenka, że radzi sobie z tragedią, że .... Robią z niej boga.

Ja szanuję ją jako sportowca, naprawdę osiągnęła wiele. I wiem, że ona prosiła gdzieś, żeby oceniać ja publicznie jako wlaśnie pływaczkę. Nie prywatnie.

Ale ona jest człowiekem, który świadomie zwiększył prędkość, żeby w swoim luxusowym autku szybciej dojechać do celu.
Ja przez takich wariatów boję się siadać czasem za kierownicę, bo mam świadomośc, że z za zakrętu czy z za górki wyjedzie mi samochód wyprzedzający kogoś bezmyślnie. I ja co wtedy mam zrobić? Zabić mnie i pasażerów na drzewie skręcając w rów czy zderzyć się z nim czołowo? Zginął jej brat. Ona nieumyślnie - fakt - ale się do tego przyczyniła. Dlaczego w takim świetle gazety na to nie patrzą? Dlaczego piętnuje się ludzi za wsiadanie za kółko po alkoholu, nadmierną prędkość... A w jej przypadku mało kto widzi jej wielką winę? Nie musiała wyprzedzać tych tirów. Nie zbawiłoby jej to...

A może ja się mylę? Może jestem nieczuła na krzywdę innych, skoro chcę kary dla osoby, która straciła w spowodowanym przez siebie wypadku?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jednak...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/51,80269,4458507.html?i=2

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja rozumiem.... macie prawo do takiej opinii.... kara musi być lekcją.... a nie poczuciem sprawiedliwości....

jeśli ma czegoś nauczyć.... to jestem za.... ale jeśli ma być to zemstą to przykro mi....

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gdyby był to wypadek spowodowany złymi warunkami, próbą uniknięcia kolizji z innym autem, zła oceną sytuacji...to może byłoby inaczej, ale ten wypadek wynikał z głupoty, kretynizmu i zupełnego braku wyobraźni kierowcy

co do Otylki, nie potrafię się ustosunkowac, pewnie gdyby była kimś bliskim dla mnie to próbowałabym ją zrozumieć, nie wiem jaka kara byłaby najlepsza, żadna nie zwróci życia, ani nie uwolni jej od wyrzutów sumienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i o to wałsnie chodzi nie o kare jako kare a o to aby taka osoba sie czegos nauczyła


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie miała żednego poczucia zemsty na nim, nie zalezało mi na żadnym wyroku, na niczym, bo wiedziałam, że nic nie jest w stanie cofnąć tych wydarzeń...liczyłam tylko na to, że ten wyrok czegoś go nauczy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@gniszka i ja doskonale ciebie rozumiem
ja nie potrafiłabym wybaczyc nawet gdyby to była moja rodzina
może za ostro oceniam takich ludzi ale inaczej nie potrafię
Wystraczy troszke wyobraźni na drodze a tej niestety barkuje wiekszości naszych kierowców


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja Wam powiem tak...mój Jarek miał bardzo powazny wypadek, jechał do pracy z kolegą, jako pasażer, bo rano nie odpalił mu samochód...dostałam telefon ze szpitala, pędziłam tam z sercem w gardle, jak go zobaczyłam to zemdlałam - dosłownie, nie bedę opisywała jakie miał obrażenia i jak wyglądał, ponad rok wycięty z życiorysu + kilka lat leczenia...to było 8 lat temu. Ja byłam ogromnie zła na tego kolegę, nie potrafiłam się pogodzić z tym, co się stało, ale tylko i wyłącznie dlatego, że wypadek ten zdarzył się z jego głupoty i brawury, popisywania się czy jakkolwiek to nazwać. Mieliśmy z Jarkiem rózne stanowiska w tej sprawie, on mu wybaczył, zrozumiał, ja do dziś nie do końca, bo wiem jak wiele przez ten wypadek ucierpieliśmy, on, ja i nasz związek. Dostał wyrok w zawisach ( nie pamiętam jaki)...i co z tego!!!!!nigdy już nie będzie tak samo i nigdy nikt nie zwróci zdrowia, ani nie cofnie skutków wypadku, nie przywróci sprawności, ani wyglądu...:(((
dla mnie ten wyrok nie był w ogóle istotny, (nawet nie pamiętam jaki był) ani samopoczucie sprawcy, bo skruchy po nim nie widziałam, ważne było to co w nas i walka o życie Jarka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak foczka jestem za kara adekwatna do czynu i nie mówie ze ma byc to wiezienie
a i za przyznaniem sie Otylii do winy


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja wypowiedz tyczyla sie pmagdy ktora opowiada sie za kara, czyli jak rozumiem wiezieniem albo grzywna albo robota spoleczna .....nie wazne.....

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
więc nikt tu nie mówi o więzieniu

a słowa mecenasa to tylko "A sąd swoją drogą".

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moją ukachana babcie, z którym byłam zrzyta bardzo mocno zabił samochód parę lat temu na trzy dni przed wigilią....

przeszłam załamanie....

a mimo to nie pałałam rządzą zemsty do sprawcy mimo że był pijany....

oczywiście miałam ogromny żal... ale wiedziałam że jego rodzina też cierpi z tego powodu...

więc po co mają stracić kogoś.... skoro wiem jak to jest.... nie życzyłam im tego mimo wszystko....

nie wyznaje zasady oko za oko.....

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przestepstwo popelnione z premedytacja a nieumyslne spowodowanie wypadku to dwie rozne rzeczy.
Nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy najblizsza rodzina patrzac na bol i tragedie "takiej Otylii" chcialaby ja jeszcze do wiezienia za to wsadzic..........

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ej ej, Ela rozmawiała z mecenasem i ja rozumiem, co on jej przekazał!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sory ale ja tak czuje i niestety
jezeli ktos zasługuje na kare to nie patrze czy to rodzina czy ktos obcy

to jak w rodzinie ktos z premedytacja napadanie na bank na przykład to tez nie powienien ponosic kary ? bo to rodzina ?


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra, Elfik, dopiero doczytałam, że nie masz prawa jazdy. Ale trochę bez sensu, że powtarzasz jakieś opinie zrozumiane piąte przez dziesiąte i jeszcze podpierasz się, że to opinia MECENASA...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Autor: pmagdalena 23-03-2007 13:13 wyślij odpowiedź

a ja uwazam że powinna ponieśc kare i gdyby to dotyczyło kogos z mojej rodziny tak samo bym mówiła


oj nie chcialabym miec Ciebie w rodzinie :-(
przeciez to byl nieszczesliwy wypadek, nieumyslny.
Popelnila blad, ale dla mnie wystarczajaca kara dla niej jest to ze sama bedzie musiala zyc z tym poczuciem winy do konca.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie nie, chodzi w ogóle o to, że ta droga była w ogóle nie oznakowana :/ i nie chodzi tu o jakieś wyprzedzanie, tylko ogólnie o jazdę :/

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie rozumiem, jakie nieoznakowane miejsce? To są teraz wyznaczone jakieś miejsca do wyprzedzania? Coś przegapiłam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tego co słyszałam, chodzi o to, że nie przyznała się do winy, owszem wyprzedzała nieświadomie i pewnie większośc z ludzi tak by postąpiła i uważam, że powinna się przyznać, tylko tego u niej mi brakuje, reszta mam to głęboko.... w poważaniu.

Rodzice dawno pewnie jej wybaczyli i ona pewnie też ich za to przeprosiła i między nimi jest ok.

A prawo swoją drogą, jak powiedział mi dziś mecenas. W nieoznakowanym miejscu /bo takie podobno to było/ żaden kierowca nie powinien wyprzedzać i nie ważne z jaką prędkością, czy był doświadczony, czy nie. Tu pojawiła się raczej rutyna i brak myślenia. Nie przewiduje się zazwyczaj, że spowoduje się coś złego. Każde takie zdarzenie jest jest uznawane za nieumyślne i właściwie nie idzie się siedzieć, bo to bez sensu, to nie seryjny morderca, czy złodziej, zawsze się odbywa kary społeczne dłuższe, czy krótsze.

image

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja uwazam że powinna ponieśc kare i gdyby to dotyczyło kogos z mojej rodziny tak samo bym mówiła


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

dom czy mieszkanie??? (429 odpowiedzi)

zaczynam juz myslec o własnych czterech katach ale ceny mieszkań jak i budowy domu mnie...

Badania prenatalne ! Kto miał ? (65 odpowiedzi)

We wtorek zrobiłam sobie badania prenatalne w 12 tygodniu ciąży. Tak żeby wydać kasę i uspokoić...

Gdzie w góry z dzieckiem na wakacje-miejsca godne polecenia (176 odpowiedzi)

Jak co roku chciałabym pojechać na urlop w góry. Byle nie do Zakopanego- tam byłam już wiele...

do góry