Widok
Dziewczyny kochane wyszłam mimo zespołu popunkcyjnego.
Mogę tylko leżeć i pić 4 litry płynów. za 2 tygodnie wyniki badania histopatologicznego ale będzie dobrze.
na razie na ciążę nie mogę liczyć ale mam nadzieję że już bliżej niż dalej.
Usunęli mi endometriozę wielkości dużego grejfruta z 0,5 litrem płynu, zrosty oraz część jajnika( na szczęście bo mieli cały usunąć) a resztę zrekonstruowali.
Mam jeszcze endo na pęcherzu (2 szt) oraz na jelicie (2 szt) ale dostanę na to leki.
Dzięki za to że mi pomagałyście i byłyście kiedy was potrzebowałam.
Boli mnie głowa mocno więc idę się położyć.
Aha mimo bólu w szpitalu i teraz cały czas się śmieję tylko nie wiem czemu poniżej pasa hihihi
pozdrawiam wszystkie :)
Mogę tylko leżeć i pić 4 litry płynów. za 2 tygodnie wyniki badania histopatologicznego ale będzie dobrze.
na razie na ciążę nie mogę liczyć ale mam nadzieję że już bliżej niż dalej.
Usunęli mi endometriozę wielkości dużego grejfruta z 0,5 litrem płynu, zrosty oraz część jajnika( na szczęście bo mieli cały usunąć) a resztę zrekonstruowali.
Mam jeszcze endo na pęcherzu (2 szt) oraz na jelicie (2 szt) ale dostanę na to leki.
Dzięki za to że mi pomagałyście i byłyście kiedy was potrzebowałam.
Boli mnie głowa mocno więc idę się położyć.
Aha mimo bólu w szpitalu i teraz cały czas się śmieję tylko nie wiem czemu poniżej pasa hihihi
pozdrawiam wszystkie :)
Postaraj się "przespać" ból. Z każdym dniem będzie lepiej. Daj organizmowi szansę: odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj... i odstresuj się całkowicie!!! Jak będziesz tak na 100% zrelaksowana i zregenerowana, to migiem wrócisz do zdrowia (a w końcu masz powód, żeby stało się to jak najszybciej :))) ).
Trzymam kciuki!
Trzymam kciuki!
Teraz już pewnie codziennie będzie lepiej.
Nie psuj sobie nastroju - pomyśl sobie, po co wszyscy mają Cię oglądać zaraz po operacji? Niech zaczną zawracać głowę, jak będziesz już w pełni sił. Pewnie miałabyś tych wizyt dosyć już po 5 minutach (przynajmniej ja jestem taka okropna - najgorsze, co można mi zrobić, to odwiedzić mnie, jak jestem chora - biedne litościwe dusze, tylko czekam, aż sobie pójdą :))
Nie psuj sobie nastroju - pomyśl sobie, po co wszyscy mają Cię oglądać zaraz po operacji? Niech zaczną zawracać głowę, jak będziesz już w pełni sił. Pewnie miałabyś tych wizyt dosyć już po 5 minutach (przynajmniej ja jestem taka okropna - najgorsze, co można mi zrobić, to odwiedzić mnie, jak jestem chora - biedne litościwe dusze, tylko czekam, aż sobie pójdą :))
pmagdalena napisał(a):
> Myślałam że mnie dzisiaj ktoś odwiedzi a wszyscy się wymigali
> :(
Zaczekaj, na razie niech Ci nie nanoszą bakterii i wirusów.
P.S. Podobnie jak Agatha, też nie cierpię gości, gdy jestem poważnie chora: ani ich "godnie" przywitać, ani czymś poczęstować, a często nawet brak sił na beztroską pogawędkę. :(
> Myślałam że mnie dzisiaj ktoś odwiedzi a wszyscy się wymigali
> :(
Zaczekaj, na razie niech Ci nie nanoszą bakterii i wirusów.
P.S. Podobnie jak Agatha, też nie cierpię gości, gdy jestem poważnie chora: ani ich "godnie" przywitać, ani czymś poczęstować, a często nawet brak sił na beztroską pogawędkę. :(