Miśka, chyba wszystko kwestia kogo trafisz w sali. Ja przebierałam się w łazience, więc nie miałam problemu że ktoś się na mnie gapi, w dekolt żaden z mężów też mi nie zaglądał.
Miśka, chyba wszystko kwestia kogo trafisz w sali. Ja przebierałam się w łazience, więc nie miałam problemu że ktoś się na mnie gapi, w dekolt żaden z mężów też mi nie zaglądał.
zobacz wątek