Widok
Obiad weselny ile powinien trwać?
Dziewczyny,
mam taki dylemat. Bierzemy w tym roku ślub, a po nim planujemy obiad weselny dla najbliższej rodziny (bez wesela, bo nie chcemy przyjęcia na 150 osób albo i więcej).
Mamy wymarzoną restauracyjkę w Oliwie, ale ona jak na złość jest wieczorem już zajęta. Więc obiad mógłby być najpóźniej do godziny 17.00.
Ślub na 11 w Żaku. Czyli obiadek/lunch mógłby się zacząć ca 11.30/12. Czy myślicie, że te 5 godzinek do 17.00 to za mało, czy spokojnie wystarczy na zjedzenie, pogadanie, pierwszy taniec (ale ogólnie impreza bez tańców)
Pozdrawiam
mam taki dylemat. Bierzemy w tym roku ślub, a po nim planujemy obiad weselny dla najbliższej rodziny (bez wesela, bo nie chcemy przyjęcia na 150 osób albo i więcej).
Mamy wymarzoną restauracyjkę w Oliwie, ale ona jak na złość jest wieczorem już zajęta. Więc obiad mógłby być najpóźniej do godziny 17.00.
Ślub na 11 w Żaku. Czyli obiadek/lunch mógłby się zacząć ca 11.30/12. Czy myślicie, że te 5 godzinek do 17.00 to za mało, czy spokojnie wystarczy na zjedzenie, pogadanie, pierwszy taniec (ale ogólnie impreza bez tańców)
Pozdrawiam
Ślub będziecie mieli o 11 więc ile taki obiad weselny może trwać? 5-6 godzin maksymalnie?
Wiadomym jest, że lepiej zaplanować ślub na późniejszą godzinę to i obiad zamienia się w obiado-kolację :)
Wiadomym jest, że lepiej zaplanować ślub na późniejszą godzinę to i obiad zamienia się w obiado-kolację :)
___________________________________________________
"A gdyby tak świat leżał u Twych stóp...?"
''Nie odkładać marzeń, bo nie zmieszczą się na półce"
"A gdyby tak świat leżał u Twych stóp...?"
''Nie odkładać marzeń, bo nie zmieszczą się na półce"
Na Twoim miejscu poszukałabym jakiejś innej restauracji, bo nie wyobrażam sobie ograniczenia czasowego. A co jeśli będzie się przedłużać?zafundujesz sobie dodatkowy stres;)
Nasz obiad weselny zaczyna się o 14 i nie mamy wyznaczonego "końca", ale mamy nadzieję, że po 20, będzie już po wszystkim;)
pozdrawiam
Nasz obiad weselny zaczyna się o 14 i nie mamy wyznaczonego "końca", ale mamy nadzieję, że po 20, będzie już po wszystkim;)
pozdrawiam
Izis,
a mogłabyś mi trochę więcej napisać o Waszym obiadku? Ile osób, czy tylko rodzina czy też młodzi (tj przyjaciele). Jaka muzyka, czy mieliście pierwszy taniec, czy nie ect. Gdzie robiliście i ile mniej więcej kosztowało, jak wyglądało zakończenie obiadku, jakoś tak samo się skończyło, czy był jakiś Finał przez duże F?
Gdybyś miała chwilkę, żeby napisać, najlepiej na maila: bartka7@o2.pl
Dzięki!
a mogłabyś mi trochę więcej napisać o Waszym obiadku? Ile osób, czy tylko rodzina czy też młodzi (tj przyjaciele). Jaka muzyka, czy mieliście pierwszy taniec, czy nie ect. Gdzie robiliście i ile mniej więcej kosztowało, jak wyglądało zakończenie obiadku, jakoś tak samo się skończyło, czy był jakiś Finał przez duże F?
Gdybyś miała chwilkę, żeby napisać, najlepiej na maila: bartka7@o2.pl
Dzięki!
ja tez będe organizować obiad, i mam dylemat bo ogólnie mam dużą rodzine i taka bliską - ciotki kuzyni, ale ich nie zapraszam bo z obiadu zrobiło by mi się wesele
i nie wiem jak to będzie wyglądało? dać zawiadomienie żeby przyszli do kościoła a potem życzenia i niech jada do domu? bo na obiad idą tylko rodzice i rodzeństwo i koniec, i obawiam się że to będzie źle widziane ale obiad dla 60 osób to juz nie obiad a poza tym zbieram kase na coś innego
i nie wiem jak to będzie wyglądało? dać zawiadomienie żeby przyszli do kościoła a potem życzenia i niech jada do domu? bo na obiad idą tylko rodzice i rodzeństwo i koniec, i obawiam się że to będzie źle widziane ale obiad dla 60 osób to juz nie obiad a poza tym zbieram kase na coś innego