Kornelia, ja przed podjęciem decyzji o zabiegu też przekopałam Internet. Prawda jest taka, że od razu po zabiegu jest ok, problem zaczyna się po miesiącu - dwóch, kiedy wszystko (w najlepszym...
rozwiń
Kornelia, ja przed podjęciem decyzji o zabiegu też przekopałam Internet. Prawda jest taka, że od razu po zabiegu jest ok, problem zaczyna się po miesiącu - dwóch, kiedy wszystko (w najlepszym wypadku) wraca do stanu sprzed operacji. Ludzie często wystawiają opinie od razu po operacji, myśląc, że problem jest rozwiązany, niestety często kończy się to zupełnie inaczej.
U mnie nie było konsultacji z kilkoma specjalistami. Była tylko wizyta (bez badania usg), gdzie dr mnie zbadał i stwierdził, że po operacji będzie jak przed porodem. Kolejne spotkanie było już na bloku operacyjnym. Konsultacje z innymi lekarzami? Nie ma czegoś takiego. Chciałam skonsultować się jeszcze z dr przed samą operacją - nie było takiej możliwości. W sumie u dr zostawiłam kilkanaście tys. zł, nie licząc kosztów dojazdów i późniejszych wizyt kontrolnych. Jestem w zasadzie w punkcie wyjścia. Uwierzcie, nie ja jedna...
W szpitalu spędza się 2 doby, jest to wliczone w cenę zabiegu. Żadnego badania usg nie miałam przed operacją.
Kornelia, możesz polecić jakąś dobrą fizjoterapeutkę od problemów z dnem miednicy?
Anonim - warto zrobić specjalistyczne usg dna miednicy. W Trójmieście niestety nie polecę nikogo, nie ma tutaj żadnych specjalistów. W Łodzi przeprowadza takie dokładne badanie dr Surkont i dr Wlaźlak. W Warszawie jest dr Gardocki. Jeśli chodzi o konsultacje lekarskie specjalistów, którzy nie oleją tematu to Warszawa - dr. Stec oraz prof. Baranowski. Lublin - prof. Rechberger (operacje przeprowadza na NFZ - jest znakomitym specjalistą w tej dziedzinie). Tu, w okolicy nie ma czego szukać. Strata czasu i pieniędzy.
zobacz wątek
