Jak sobie dopchają szyjkę u mnie, to potem parcie od razu jej nie wywali, jeśli tam siedzi tradycyjny wziernik, bo on mi trzyma ściany ;).
Dramat bo szukam jak głupia. Jestem kompletnie...
rozwiń
Jak sobie dopchają szyjkę u mnie, to potem parcie od razu jej nie wywali, jeśli tam siedzi tradycyjny wziernik, bo on mi trzyma ściany ;).
Dramat bo szukam jak głupia. Jestem kompletnie załamana, nikt nie zbadał mnie na stojąco, a wkładanie wziernika sprawia mi ogromny ból, a ci na mnie z krzykiem że przesadzam
zobacz wątek