byłam u Dr, A.P., konkretna babeczka do tego sympatyczna, powiedziałam z czym przychodzę, potwierdziła że to po zabiegowe, niestety. Co prawda nie bawiła się w badanie ścian czy szyjki w różnych...
rozwiń
byłam u Dr, A.P., konkretna babeczka do tego sympatyczna, powiedziałam z czym przychodzę, potwierdziła że to po zabiegowe, niestety. Co prawda nie bawiła się w badanie ścian czy szyjki w różnych pozycjach, tylko od razu mnie odchyliła do tyłu, niemal d*pskiem go góry ;), zaczęła od cytologii i już w trakcie czuła że szyjka jest za nisko, tak samo gdy robiła usg, próbowała dopchać szyjkę, ale szyjka i macica tak źle się ułożyły że bolało jak diabli, zwijałam się z bólu mimo że starała się robić bardzo delikatnie, innych badań nie było . Szkoda że nie oceniła stopnia zaburzeń, ale podczas usg pokazała jak ćwiczyć mięśnie, bo mam w fatalnym stanie, kontrola za rok, ew szybciej jak będę czuła potrzebę.
zobacz wątek