a ja czytałam niedawno że wraca się do tkanek własnych, mimo że słabsze rezultaty, to mniej powikłań i łatwej przeprowadzić kolejny zabieg za kilka/kilkanaście lat. Odchodzi się też od montowania...
rozwiń
a ja czytałam niedawno że wraca się do tkanek własnych, mimo że słabsze rezultaty, to mniej powikłań i łatwej przeprowadzić kolejny zabieg za kilka/kilkanaście lat. Odchodzi się też od montowania taśm pod cewkę, po latach to dziadostwo wrasta w tkanki uszkadzając je i jest dopiero dramat. Potwierdziła to moja lek rodzinna, która była na jakimś szkoleniu dotyczącym WNM dla lekarzy rodzinnych.
Z pessarami po menopauzie ryzyko odleżyn jest wysokie, dlatego zalecane są te wyciągane na noc, aby tkanki odpoczęły, ale po czasie i te prowadzą do odleżyn, bo to jest ucisk każdego dnia a macica i tak naciska z góry z grawitacją, więc szyjka dodatkowo obrywa. Widziałam w necie zdjęcia takich odleżyn po pessarach
zobacz wątek