Hela, na jakiej podstawie uważasz, że szanse na donoszenie dziecka po naprawie statyki są zerowe?
Plastyka ścian, podwieszenie pęcherza, nawet implanty (taśmy,siatki) nie mają nic wspólnego z...
rozwiń
Hela, na jakiej podstawie uważasz, że szanse na donoszenie dziecka po naprawie statyki są zerowe?
Plastyka ścian, podwieszenie pęcherza, nawet implanty (taśmy,siatki) nie mają nic wspólnego z możliwością donoszenia ciąży. Lekarze nie chcą operować młodych kobiet, które mają jeszcze w planach kolejne dzieci, ponieważ ciąża i poród zniszczyłyby efekty ich pracy i musieliby kolejny raz operować. Jeśli kobieta jest w niedalekim czasie do menopauzy, sugerują żeby czekać, bo po menopauzie jest gorzej. Nie znam żadnego przypadku, w którym kobieta po operacji, zachodząc w ciążę - nie donosiła jej. Konsultowałam temat z wieloma lekarzami i wszyscy zgodnie twierdzą, że naprawy które miałam (a miałam ich trochę - łącznie z taśmą, która trzyma macicę), nie mają żadnego wpływu na ciążę, jej rozwój i ewentualne donoszenie. Nie wiem czy miałaś na myśli jakąś konkretną formę naprawy statyki, ale lekarz powiedział mi, że nawet gdybym miała siatkę pod pęcherz - mogłabym zajść w ciążę i ją donosić - rozwiązanie wyłącznie przez cc. Oczywiście wiązałoby się to pewnie z erozją siatki do pęcherza, ale w kwestii samej ciąży, nie powinno być żadnych komplikacji.
zobacz wątek