Byłam dzisiaj u gina, to lekarz, który zna mnie od lat, stwierdził, ze obniżenie cały czas jest I stopnia, ze według niego pessary są do niczego ( wyszczególnił jedynie kilka sytuacji , w których...
rozwiń
Byłam dzisiaj u gina, to lekarz, który zna mnie od lat, stwierdził, ze obniżenie cały czas jest I stopnia, ze według niego pessary są do niczego ( wyszczególnił jedynie kilka sytuacji , w których je stosuje). Omówiliśmy zastosowanie mojego pessara kostkowego i szczerze trzeba powiedzieć, ze podczas jego stosowania nic się u mnie nie podnosi i sikać się chce tak samo jak się chciało. Mój gin powiedział, ze jakby miał być jakiś pessar, to tylko pierścieniowy u mnie. Ja już wspominałam, ze miałam zdiagnozowany pęcherz nadreaktywny,
Po dzisiejszej wizycie zapisał mi lek, mam go
Brać jakiś czas, stwierdził, ze leczenie może trwać do roku i ma takie przeświadczenie, ze będzie Ok. Zaufałam mu, zamówiłam ten lek i będę próbowała tej kuracji. Powiedział również, ze jeśli po tym czasie coś będzie mi przeszkadzało,
Proponuje mi lekką plastykę lub zabieg laserem, ale taki, jak stwierdził, wykonywany przez lekarza, fachowca w tej dziedzinie. Mówił również, ze był
Sceptyczny jeśli chodzi o te zabiegi. Ale sam się przekonał ze nie są zle.
zobacz wątek