An.....Bardzo wstrząsające ,b.smutne co napisałaś . Szczera prawda - znam brak pieniędzy i żyję w ciągłym ograniczeniu, a trzeba żyć i jeszcze pasowało by uśmiechać się . Mi na szczęście pomogła...
rozwiń
An.....Bardzo wstrząsające ,b.smutne co napisałaś . Szczera prawda - znam brak pieniędzy i żyję w ciągłym ograniczeniu, a trzeba żyć i jeszcze pasowało by uśmiechać się . Mi na szczęście pomogła najbliższa rodzina . Ale często czuję się ,,dziadem ,, i też nieraz płaczę ,/ ja u dr też / . An.... okropne to że dr zepsuli zdrowie,okaleczyli na zawsze i nikt się tym nie przejmuje i za to,,skończone życie ,, jeszcze wszędzie płacić , nie interesuje nikogo czy jest czym , płacić i koniec . Strach gdziekolwiek z domu wychodzić , sama jestem przerażona przyszłoscią ,a do tego lat coraz więcej w nie wiadomo jakim zdrowiu . An... nie przejmuj się ludzmi ,nie stydz się łez ,może niektórzy współczują w duchu ,jesteś bardzo mądrą kobietą , psychicznie też silną , masz ogromną wiedzę , tyle nam tłumaczysz ,poswięcasz czas i tak ładnie,zrozumiale układasz zdania - dużo się dowiedziałam - i dzękuję bardzo Tobie i też ,, Wiekowej ,, . Ps Wszystkie Panie bardzo przepraszam ,że piszę nie na temat , który tu jest podjęty , Wszystkim zdrowia życzę .
zobacz wątek