W sumie to lepiej jak rozkroją, wszystko mają na wierzchu, gorzej, po operacji trzeba się męczyć, nie chodzi o blizny, bardziej chyba o koszt.
*Anonim, powiedz mi jak to jest z tymi...
rozwiń
W sumie to lepiej jak rozkroją, wszystko mają na wierzchu, gorzej, po operacji trzeba się męczyć, nie chodzi o blizny, bardziej chyba o koszt.
*Anonim, powiedz mi jak to jest z tymi siatkami, ja myślałam, że przy wycięciu macicy, nie zakłada się żadnych siatek.
I jak to się ma do powikłań po tych siatkach czy taśmach?
Co Ty miałaś robione laparoskopowo, bo pisałaś tylko o jakimś zabiegu diagnostyczny przezpochwowym.
Ciekawa też jestem, po co miałaś ten kulociąg?
zobacz wątek