Dziękuję za odpowiedzi. We wtorek mam jeszcze wizytę u swojej ginekolog, zobaczę co ona powie i od razu zapiszę się do urofizjoterapeuty, ale jeszcze jestem w pologu. Te stopnie mnie przerażają,...
rozwiń
Dziękuję za odpowiedzi. We wtorek mam jeszcze wizytę u swojej ginekolog, zobaczę co ona powie i od razu zapiszę się do urofizjoterapeuty, ale jeszcze jestem w pologu. Te stopnie mnie przerażają, ogólnie wnm aktualnie nie zauważam. Miałam przed porodem. Z wypróżnianiem problem jakiś jest, ale to nie zaparcia i z trzymaniem kału też już jest lepiej niż po samym porodzie. Oglądając ranę po nacięciu zauważyłam, że coś tam jest, czego być nie powinno.
zobacz wątek